Stay Away!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Plac zabaw

3 posters

Go down

Plac zabaw Empty Plac zabaw

Pisanie by Silminyel Pon 28 Lip 2014, 18:02

Plac zabaw 5be3r
Specjalnie wydzielona część parku znajdująca się blisko dzielnicy mieszkalnej. Miesce idelane do zabawy dla małych i dużych dzieci.
Silminyel
Silminyel
Admin


https://stayaway.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Sob 25 Paź 2014, 20:35

I jakoś tak wyszło, że zboczyli z kursu. Chłopak uśmiechnął się do siebie.
Boże, ile to już czasu minęło od czegoś takiego? Nie należał do grzecznych, ale picie w miejscach publicznych zostawił za sobą jeszcze w liceum. Co prawda wtedy było to znacznie bardziej ryzykowne, ale jednak...
Słońce już zaszło i świat rozświetlały tylko jakieś niemrawe latarnie. Ładny, schludny plac zabaw tonął w półmroku. W pobliżu okolica wydawała się niemal opustoszała. Uderzył łokciem bok Rei'a i skinął głową w kierunku huśtawek i karuzeli.
-Chodź, będzie fajnie. Nie huśtałem się od lat. - rzucił z uśmiechem, który staremu kumplowi mógł skojarzyć się z sytuacjami, które zwykle kończyły się szaleńczą ucieczką. Pewnym krokiem ruszył we wskazaną przez się stronę. Razem z biodegradowalną torbą z kilkoma puszkami piwa i sokiem usiadł na huśtawce i lekko odepchnął się nogami od podłoża.
-No nie stercz tak. Na to się nie jest za starym. - mruknął i manewrując łapami rzucił do chłopaka sok, sobie otwierając piwo.
-Zapomniałem wspomnieć, że nie możesz dziś pić, nie?
Uśmiechnął się do niego jeszcze szerzej pociągając zdrowy łyk alkoholowego napoju.
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Sob 25 Paź 2014, 22:46

Myślał, że Aru robi sobie żarty. Ale kiedy już doszli na ten plac zabaw... Wybuchnął śmiechem. Przychodził tu kiedyś z kolegami. Ale to było bardzo dawno - zamierzchłe czasy przedszkola. Nie myślał, że nawet w tym wieku tu zajrzy.
Chowając dłonie do kieszeni spodni, swobodnie zaczął poruszać się po placu. Ominął zjeżdżalnię, koniki i w końcu podszedł do Arcia.
- Jesteś jeszcze bardziej zwariowany niż sądziłem, Senpai.
Jednak po krótkim namyśle...
Czemu by nie?
Usiadł na huśtawce, sąsiadującej z huśtawką Hikaru. Lekko odepchnął się od podłoża..
- No nie... Zapomniałeś o tym wspomnieć, ale w sumie nie przeszkadza mi to. - Złapał sok. - No więc Hikaru, zagrajmy w coś. Tak jak parę lat temu. - Zaśmiał się pogodnie, huśtając.
Zadowolony zaistniałą sytuacją, zaczął wpatrywać się w niebo.
Kiedyś wpadali na durne pomysły, ale ten...
- Dobra to masz jakiś pomysł?
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Nie 26 Paź 2014, 18:11

-Nie uznam tego za komplement... - w kilku łykach pozbawił puszkę ponad połowy zawartości i patrząc na ślizgawkę oparł głowę o chłodny łańcuch utrzymujący konstrukcję. Bujając się lekko zamknął oczy. Był zmęczony, jak zawsze, ale nie chciało mu się spać. To był ten stan, gdy jedyne na co człowiek ma ochotę, to położenie się na kanapie lub łóżku. Bez spania. Dla samego leżenia. Opatulić się kołdrą, przytulić ryj do poduszki i poleżeć. I to wszystko. Jednak zamiast poduszki kanapy i kołdry miał huśtawkę, plac zabaw i piwo. W sumie równoważący się zestaw. Nie otworzył oczu jeszcze przez chwilę, chociaż wyraźnie słyszał pytanie chłopaka.
-Pograć... Na nogę i chowanego za mało osób... - uśmiechnął się lekko i otworzywszy jedno oko łypnął nim na chłopaka.- Prawda czy wyzwanie? A za spasowanie byłyby... Pompki. Albo coś w ten deseń.
Zamknął oko ponownie i uśmiechnął się nieco szerzej.
-Ostatni raz jak w to grałem też przy tym byłeś. Ale było na wódkę nie na pompki. Wspaniałe czasy, gdy wątroba jeszcze była zdrowa...
Nie miał co prawda problemów z wątrobą, ale był to cud. Ostatecznie niesamowita zasługa hepatocytów do detoksykacji i namnażania w trudnych sytuacjach, ale nie wolno być aż tak małostkowym, by o tym wspominać.
-Jak ktoś raz pytanie odrzuci nie można go zadać ponownie, nawet w zmienionej formie. Z zadaniem podobnie. Zaczynaj.
Samolubnie zatwierdził swój pomysł i łyknął piwa.
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Nie 26 Paź 2014, 18:58

- Jak możesz! A tak się starałem, aby ten komplement był taki życiowy! - Zaśmiał się wesoło, ściskając w dłoni butelkę soku.
Zaraz jednak podrapał się nieco po policzku. W sumie gra w wyzwania nie była złym pomysłem, ale ta kara. Przecież to nie fair. Aru dobrze wiedział, że Rei nie będzie mógł spasować, pompki w jego stanie nie wchodziły w rachubę. Musiał to zmienić zanim...
Ale jak widać komuś japa się nie zamyka.
Nim zdążył się odezwać, ten już kazał mu zaczynać.
- Ej co! Czekaj, czekaj! Nie zgadzam się na pompki Aru! Ej... Uh... Nic się nie zmieniłeś. - Uśmiechając się łagodnie szturchnął go w ramię. - No i co ja z Tobą mam, co? Wciąż mnie ranisz... To takie smutne! - Pociągnął nosem, śmiejąc się cicho.
Dobra więc w tej chwili musiał coś wymyślić dla niego.
Tylko cholera jasna, co? Coś co mnie nurtuje... Coś co mnie gnębiło.... Coś...
- Już wiem! - Zawołał wesoło, zerkając w stronę Senpaia.
Oczywiście nieco się do niego przybliżył z tą cholernie skrzypiącą huśtawką.
- Seeeenpai! Podobno w ostatniej klasie miałeś swoją szkolną miłość. Nikomu nie chciałeś powiedzieć kim ona była... Więc teraz chcę się dowiedzieć czemu tak znikałeś na przerwach i mnie unikałeś.
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Nie 26 Paź 2014, 19:25

-Taaaa... Jestem potworem. - odpowiedział radośnie i aż go zamurowało po tym, gdy padło pytanie. Nie był pewny czy w pierwszym momencie otworzył ze zdziwienia usta, ale mentalnie szczęka opadła mu do samej ziemi.
To nie był lekki wybuch śmiechu. To była eksplozja, jak przy próbie jądrowej. Zatrzymał huśtawkę, by z niej nie zlecieć i ze łzami rozbawienia w oczach oparł łeb o siatkę z zakupami, starając się powstrzymać od dalszego chichotu. Kiedy podniósł twarz musiał ocierać rękawem oczy.
-Dobre. Naprawdę dobre... Serio ludzie tak mówili?
Pokręcił głową i upił łyk piwa.
-Nie chodziło o żadną dziewczynę. Przeważnie siedziałem na dywaniku u dyrektora. Zanim odszedłem ze szkoły musiałem wszystko pozałatwiać a oni próbowali mnie zatrzymać. Na każdej przerwie miałem wykłady o tym, że edukacja jest w życiu ważna i że nic bez tego nie osiągnę, ale się uparłem...
Początkowe rozbawienie zniknęło a nieobecny wzrok znów został skierowany na ślizgawkę.
-Ale zawsze podobała mi się nasza matematyczka. - uśmiechnął się lekko, dyskretnie zmieniając temat.
-Hmmm...O! Mam.. - Odwrócił się twarzą do chłopaka - Gdzie do cholery znalazłeś wtedy moją kurtkę?
Miał na myśli dzień, w którym poznał chłopaka. Dzień, w którym jakiś dziwny dzieciak podleciał do niego z głośnym "SENPAI" na ryju i oddał mu kurtkę, a potem uczepiwszy się jak rzep psiego ogona po prostu lazł koło niego, co kilka kroków próbując się przedstawić. I tak już zostało. Chociaż gdzieś pod koniec ulicy zdołał wykrztusić swoje personalia.
Kto by pomyślał, że już następnego dnia cała ta nieśmiałość z niego uleci i że tak szybko wkręci się do naszego dziwnego, małego "klubu chuliganów"....
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Nie 26 Paź 2014, 20:00

Wiedziałem, że ta kretynka mu się podoba. Miała za duży dekolt. Na pewno go kokietowała!
Zmarszczył lekko brwi, zerkając w stronę reklamówki.
Jeszcze trochę tego piwa jest. Jak się bardziej narąbie zacznę go wypytywać o to nagłe zniknięcie.
Sam sobie przytaknął.
- Owszem jesteś potworem i nic, ani nikt tego nie zmieni, Senpuś. - Wytknął mu język.
Kurtkę?
Musiał sobie dokładnie przypomnieć tą sytuację. Co takiego się wtedy stało? W klasie? A może na dachu? Nie wtedy jeszcze tam nie wchodził. Oparł się bokiem o łańcuch, wciąż zastanawiają się nad tą sprawą. Coś takiego miało w ogóle miejsce?
- Kurtka, kurtka... - Zaczął się nieco kręcić na huśtawce.
Naprawdę nie mógł sobie tego przypomnieć.
- Kiedy to nib.... Aaa! Już wiem! - Z wrażenia aż stanął na równe nogi.
Ale czy to na pewno wtedy było?
- Sądzę, że... W mojej klasie. A raczej... Moi znajomi z klasy Ci ją podprowadzili. Założyli się, że zabiorą coś co należy do delikwentów. Wysłali jakiegoś ciołka. Cholernie cieszył ryja wbiegając do sali z kurtką w ręce. Tylko jakoś tak przez przypadek się potknął. - Zaśmiał się złośliwie, wspominając to jak nad nim stał, wpieprzając swojego buta w jego krocze. - Ano... Wybacz za te ślady krwi. Pieprznął głową o posadzę i wybił sobie zęba. Próbowałem to wytrzeć... Ale chyba wciąż masz na skórze krew tego palanta. Musiał się tak ślinić... Ueh.
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Nie 02 Lis 2014, 00:12

-Ależ się miotasz...
Tatuażysta zerknął na chłopaka, gdy ten się poderwał, ale zaraz po tym znów powrócił do podziwiania ślizgawki. Uważnie słuchał słów studencika z rosnącym uśmiechem. Dopił piwo i pokręcił głową.
-Dzieciaki podjebały mi kurtkę... No tego się nie spodziewałem. W sumie chyba chłopaczek miałby więcej szczęścia, gdyby to mnie spotkał, ja nie preferowałem bicia.
Ta. Tylko tortury psychiczne. Biciem ich zajmowali się twoi koledzy...
No nie był diabłem wcielonym! Zastraszanie nie jest najgorszym, co można robić w ogólniaku. Zwłaszcza, że dla ludzi, którzy mu się nie narazili był niezmiernie miły, uprzejmy i koleżeński. W sumie sam nie wiedział jakim cudem został wciągnięty do kręgu chuliganów. Podobno w szkole rozniesiono plotkę, że należał do yakuzy, co musiało być jakąś "wzbogaconą" wersją informacji o tym, że lubi tatuaże i sam zaczyna je robić.
-Taaa, sam sobie wybił... Lubiłem tę kurtkę. Zgubiłem ją na stacji, gdy wracałem z Tokyo... - westchnął z głębokim smutkiem nad utratą wspomnianego odzienia - Nie tylko krew na niej była. A nawet jeśli tylko krew, to na pewno nie tylko jego, więc nie dało się zauważyć.
Roześmiał się lekko.
-To ja też chcę pytanie.
Powiedział, wstał i lekko mrużąc oczy rzucił pustą puszką do oddalonego o kilka metrów kosza. Trafił, co oznajmił głośny dźwięk metalu uderzającego o metal. ponownie opadł na huśtawkę i otworzył kolejną puszkę.
-Wybacz, że samolubnie piję, choć tobie nie wolno, ale odczuwam głęboką potrzebę wyspania się. - odpowiedział pozornie nielogicznie i upił duży łyk. Tatuażysta od dawna cierpiał na bezsenność, którą pokonywały duże dawki leków i duże dawki alkoholu. Nigdy razem - nie był samobójcą, ale jeżeli chciał się wyspać, to takie zabiegi były konieczne.
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Nie 02 Lis 2014, 13:21

Zaśmiał się pogodnie, zerkając w jego stronę.
- Odciąłem się od wszystkich kiedy zniknąłeś. - Odpowiedział całkiem szczerze, przenosząc wzrok na niebo.
Nie widział powodu, dla którego miałby dalej spędzać czas z "paczką". Przypominali mu o utraconym przyjacielu, a tak... Zajął się swoim braciszkiem, zaczął pomagać rodzicom. Nie było nawet tak źle. Chociaż wciąż miał wrażenie, że coś uleciało z jego rąk. Lecz teraz już tego tak łatwo nie wypuści.
Uśmiechając się wesoło, stanął naprzeciw Aru, palce zaciskając na łańcuchach.
- Wiesz na tym świecie są różne dziwy... Może jeszcze uda Ci się ją znaleźć. A jak nie Tobie to może mi. Jeszcze jakieś znajomości mam... - Pochylił się nad nim. - Pytanie?
Przygryzając dolną wargę, zaczął się zastanawiać...
Pytanie, pytanie... Pytanie... O co mógłbym go zapytać? Na pewno jest wiele nurtujących mnie pytań. Ale coś takiego szczególnego? Nie tego chyba raczej nie... A może coś związanego z drugim Senpai'em?
Wsunął kolano pomiędzy jego nogi, zazwyczaj tak robił. Odruch z liceum? Zawsze tak sobie na nim "przykucał".
- Aru... - W końcu zaczął. Nieco niepewnie, ale jednak coś.
Może to jednak nie jest dobry pomysł. Jeszcze nie jest na tyle wcięty. Ok, coś innego...
- Wiesz kto mnie wydał z paleniem na dachu... Nie chciałeś mi powiedzieć wtedy. Wiedziałeś, że rozjebałbym tej osobie ryj. Byłem wściekły... Ale teraz mogę już chyba wiedzieć. Trochę lat minęło, a ja się zmieniłem. - Oparł dłonie na jego ramionach. - Kto mnie wsypał?
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Pon 03 Lis 2014, 18:28

-Ja z kilkoma gadałem. Ustatkowali się, są grzecznymi i przykładnymi obywatelami, część nawet się pożeniła... Chyba tylko ja zachowałem wdzięk i urok chuligana... Panie student. - uśmiechnął się do niego i pokręcił głową. W sumie... Czasami tęsknił za beztroskimi chwilami w liceum. Gdy jeszcze było beztroskie. Odsunął się na huśtawce, by zrobić mu miejsce. No jak musiał nad nim sterczeć, to przynajmniej niech nie zrzuca go z huśtawki! Samego prawilnego przykucu nie skomentował, jakoś mu wszystko było obojętne, zwłaszcza, że dopił drugie piwo i świat zaczął mu się podobać bardziej. Problem z ludźmi, którzy nie śpią, mało jedzą i żyją głównie na herbacie z dużą ilością cukru jest taki, że cholernie łatwo się nawalają.
Hikaru był tego świadom, dlatego pustą puszkę wrzucił do torby i nie sięgając po następną podniósł głowę do góry, by spojrzeć na Takano.
Na jego pytanie zmieszał się widocznie.
O kurwa mać. Cholera jasna, pieprzona... A myślałem, że nigdy nie trzeba będzie do tego wracać.
-Wiem...- miał zamiar na tym poprzestać, ale jak to w przypadku ludzi napojonych alkoholem... język mu się nazbyt rozwiązał. - Ale to nie była moja wina! Ja wtedy nic nie pisnąłem, zasadniczo musiałem odpracować wszystko w szkolnym ogrodzie ja... Kurwa.
Westchnął głośno i oparł głowę o łańcuch, z lekkim uśmiechem, który pojawił się na jego twarzy na wspomnienie minionych chwil. To w sumie była dość zabawna sytuacja...
-Narysowałem cię na jednej z długich przerw na dachu, kiedy paliłeś. Cholernie dobry ze mnie portrecista, jak się okazało. W dodatku... Na dachu był zegar. Ten nad drzwiami. Uwzględniłem go na rysunku. Z dokładną godziną. Dlatego po jednej z długich wzięli cię na dywanik. Bo zgubiłem zeszyt z rysunkami, ale... Cholera jasna. Ja zawsze wszystko gubiłem! Ale...
Roześmiał się lekko.
-Przyznaj, że w sumie było cholernie zabawnie. Sprzątałeś te wszystkie sale z takim zapałem. To zacięcie. Mina lepsza niż na dachu, ale nigdy jakoś potem nie miałem ochoty na rysowanie ciebie...- roześmiał się po raz kolejny.
-Dobra. Pytanie czy zadanie.
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Pon 03 Lis 2014, 20:36

- Wiedziałem, że to Ty... - Mruknął pod nosem, zerkając na niego. - Pod koniec liceum, dostałem rysunki od tego pieprzonego belfra, który się nade mną wtedy znęcał.
No nie mógł sobie tego odmówić... Trzepnął Senpai'a w tył głowy.
- Chyba nie myślałeś, że nie zareaguję. - Zaśmiał się pogodnie. - Przez Ciebie zostałem asystentem tego sadysty. Noszenie jego książek było lepsze niż siłownia. Raz musiałem ogarnąć jego schowek, całą bibliotekę i klasę. Było biegania. A! O magazynie nie wspomnę. Ech, Hikaru, Ty idioto.
Odsunął się od niego, nogą wykopując z ziemi spory kamyczek. Pustą puszkę postawił na płocie. Stare licealne zabawy. Ciekawe czy jeszcze teraz ma dobrego cela.
Odszedł do połowy placu zabaw. Trafił.
Cóż zawieszenie na tarczy ryja matematyczki opłaciło się.
Uśmiechając się zadowolony, powrócił o swego rozmówcy.
- Moja kolej? Hm... - Zaczął się kręcić wokół Hikaru, zastanawiając się jeszcze przez chwilę.
W końcu oparł się o niego bokiem.
- Skoro już jesteśmy tak w pytaniach to... Chcę pytanie. - Usiadł na sąsiedniej huśtawce.
No zaskocz mnie...
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Pon 10 Lis 2014, 20:12

Psia go mać. Wredny palant. Zabrać to jedno, ale potem oddać w ręce smarkacza to inna sprawa!
Spojrzał na samego "smarkacza" i wykrzywił nieco twarz. Ta. Wielkie to to urosło, aż głupio przezywać od młodziaków, szkrabów, dzieci i wszystkiego innego, czego kiedyś używał, by zwracać się do chłopaka. Dostał w łeb i lekko zachwiał się na huśtawce.
-Dobra, należało się. - kiwnął głową i momentalnie spoważniał i westchnął.
Obserwował całą zabawę z rzucaniem uważnie. Nie pamiętał kiedy ostatni raz tak się bawił, ale nigdy nie był w tym dobry. Rzucanie do celu, pomimo niezłego oka nie było jego mocną stroną. Miał ten cholerny fart, że za każdym razem, gdy coś takiego robił to wybijał gdzieś szybę albo trafiał w jakiegoś człowieka. Zawsze. Po pewnym czasie w grupie przestano pozwalać mu na udział w zabawie, by uniknąć nadmiernych kłopotów. Ponownie oparł głowę o łańcuch i zerknął na chłopaka, gdy ten wybierał. Jego ręka bez większego pośpiechu powędrowała do siatki, wyciągnęła piwo i otworzyła. Zdolna ręka. Piana z sykiem wydostała się z puszki i szybko została spita przez właściciela zdolnej ręki.
Pytanie..?
-Płakałeś? - wiedząc, że pytanie może nie zostać odpowiednio zrozumiane upił duży łyk piwa i odwrócił nieco twarz do dawnego kompana.
-Chodzi mi o to czy płakałeś po tym jak zniknąłem... Wiesz, w sumie byłeś jedynym z całej naszej paczki, o którego się martwiłem wyjeżdżając, a wtedy byłeś jeszcze takim uroczym dzieciakiem. Niezrównoważonym i skorym do bitki, ale jednak miłym dzieciakiem...
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Sob 15 Lis 2014, 22:10

Płakałem?
Westchnął parokrotnie, układając w swojej głowie odpowiednie relacje z całej sytuacji.
- Na pewno byłem wściekły. Zostawiłeś mnie bez słowa... Inni nie chcieli nic mówić. A ten pierdolony belfer, wszędzie za mną łaził. - Odwrócił się w jego stronę. - Każdy stał się dla mnie workiem treningowym w tamten dzień. Nawet ten łysol od wychowania fizycznego. Chciał mnie zdzielić rakietką, za pyskowanie... Nie wniósł oskarżenia. W końcu "obrona własna". Ktoś to nagrał.. Nieważne z resztą.
Przybliżył się do niego, dłonie układając na biodrach.
- Płakałem w domu, jak zeszły ze mnie wszystkie emocje. Uciekałem z lekcji, czasem pojawiłem się na korytarzu, aby komuś porządnie wpieprzyć... Ochrzczono mnie Demonem. Synem Diabła i jeszcze kimś. Legendy już o mnie chodziły. Ale fakt, ryczałem za Tobą jak jak pojebany. Tylko nie wiem czy to ze złości, czy z tęsknoty.
Usiadł na sąsiedniej huśtawce, zaczynając się powoli odbijać od ziemi.
Powiedział chyba wszystko co miał do powiedzenia w tej sprawie. To był burzliwy okres... Potem ta sprawa z jego bratem, wszystko się zmieniło. On się zmienił... Ale nigdy nie zapomniał.
Nic co się teraz dzieje, nie jest przypadkiem.
Odchylając głowę do tyłu, obrócił ją w stronę Hikaru.
- Masz mi coś do powiedzenia w związku z tym zniknięciem, Aru?
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Nie 16 Lis 2014, 20:09

Gdy chłopak zaczął mówić, odwrócił głowę. Nieporadna mimika słuchacza wcale nie pomaga przy takich wynurzeniach. Z każdym kolejnym słowem zdawał sobie sprawę, że chyba nie chciał tego wiedzieć, że nie musiał pytać, że wyjście z tym chłopakiem było błędem. Błędem z kategorii tych, które wpychają w poczucie winy i nie pozwalają spać. Wbił nogi głęboko w miękki piasek i utkwił spojrzenie w pierwszym lepszym kamyku. Kiedy chłopak zadał pytanie bezgłośnie pokręcił głową.
-Nie.
Ręką wyszukał kolejną puszkę, otworzył ją i po chwili namysłu przyłożył do ust. Pił, szybko przełykając, by po opróżnieniu całej puszki wpakować ją ponownie do torby. Otarł usta grzbietem dłoni, mało interesując się tym, że kilka kropel zdążyło już kapnąć mu na koszulkę.
-Nie teraz Rei. - jego ręka poleciała do ostatniej puszki, która po kilku chwilach skończyła tak samo jak ostatnia. Wrzucając ją do torebki tatuażysta czknął lekko i pokręcił głową, bardziej do siebie.
Genialnie, Aru, genialnie. Świetnie, że umiesz mówić o wszystkim bez procentowych wspomagaczy.
-Też płakałem, ale nie odchodząc ze szkoły. Płakałem przez kilka miesięcy każdej nocy, jeszcze zanim przestałem uczęszczać do naszego kochanego ogólniaka. - mruknął cicho - Potem nie miałem na to czasu, bo harowałem. Jak koń pociągowy przy budowie kolei. Nie będę cię przepraszać Rei, bo nie jest mi przykro. Gdybym został w szkole powiesiłbym się jeszcze przed egzaminami.
Westchnął głośno, podnosząc głowę.
-Pytanie.
No dalej, śmiało, w końcu tobie też powinienem coś wyjaśnić...


Ostatnio zmieniony przez Hikaru Utanaki dnia Pon 01 Gru 2014, 21:36, w całości zmieniany 1 raz
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Nie 16 Lis 2014, 20:53

Zacisnął dłoń w pięść, wciąż na niego patrząc.
- Pytanie? Ok... Skoro tak bardzo ich chcesz. Dostaniesz ich nawet kilka...
Nie mógł usiedzieć w jednym miejscu, nie w takiej chwili jak ta. Może robi z siebie wkurwiającego bachora, ale musiał zadać te pytania. Nurtowały go od kiedy ten zniknął. Teraz ma szansę w końcu się dowiedzieć. Co się stało przed lat, czemu tylko on został bez jakichkolwiek wyjaśnień. W szkole wiedzieli, reszta z bandy... Chyba też, widząc po zachowaniu. Tylko on nic nie wiedział. Nawet próbując złapać kontakt... Wszystko nie wypaliło. Stracił nadzieję, że kiedykolwiek pozna prawdę. A teraz... Los się do niego uśmiechnął. W końcu zielone światło.
- Jakoś to nie jest dla mnie nowością Aru. Nigdy nie byłem przez Ciebie doinformowany... Zawsze, ale to zawsze coś przede mną ukrywałeś! - Próbował się uspokoić, ale raczej zaciskanie palców, aż do staniu... Sinienia, to nie był dobry pomysł.
- Powiedz mi to w końcu! Dlaczego wtedy uciekłeś? Co się takiego stało? Dlaczego nic nigdy mi nie mówiłeś? Może i byłem durnym dzieciaczkiem, który za Tobą wszędzie łaził powtarzając "Senpai! Sepnai!", ale mogłem jakoś pomóc. Jakkolwiek! - Spuścił głowę w dół, układając sobie ten chaos. Ale nic to nie pomogło. Zaczął więc dalej. - Czy Ty serio byłeś tak ślepy Aru? Heh.... Kim ja byłem dla Ciebie wtedy, co? Oprócz tego smarkacza, dzieciaka, młodzika i cokolwiek było jeszcze...- Chwycił go za ramiona, podciągając do góry. Chciał mu spojrzeć prosto w oczy. - Serio nigdy nic nie czułeś jak byłem obok? Nie widziałeś moich uczuć do Ciebie?
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Pon 01 Gru 2014, 21:57

No tego się nie spodziewał. Myślał o pytaniu o ucieczkę, spodziewał się wyrzutów, ale nie czegoś takiego. Za dużo spraw na jedną rozmowę. Albo za mało alkoholu. Niestety więcej już nie miał. Westchnął lekko i wlepił oczy w piasek, grzebiąc butem w ziemi. Jakoś nie miał śmiałości powiedzieć o tym wszystkim patrząc mu w oczy. Tak samo jak nie miał śmiałości powiedzieć o tym, gdy jeszcze chodzili do szkoły.
-Nie widziałem. Albo chyba nie chciałem widzieć. Nie wiem. Pewnie jestem tchórzem i nie chciałem się przed sobą przyznać, że coś widzę. Chyba to wypierałem. Nie chciałem stracić kumpla... W każdym razie stwierdziłem, że skoro nic nie mówisz wszystko będzie tak jak będziemy utrzymywać, że jest. Chyba. - westchnął lekko i podniósł oczy, nie nawiązując jednak kontaktu wzrokowego. Lekkie rumieńce na zwykle bladej gębie wskazywały, że alkohol ma nieco wspólnego z całą tą szczerością Utanaki'ego. Odepchnął się lekko jedną nogą, wprawiając huśtawkę w lekki, hipnotyczny ruch wahadłowy.
-Byłeś moim najlepszym przyjacielem, Rei, ale nie mogłeś. Nikt nie mógł. A ja nie lubiłem wprawiać ludzi w zakłopotanie albo przerzucać na nich swoich trosk. A właśnie to się dzieje gdy podchodzisz i mówisz "cześć, moja mama umrze, jeżeli nie rzucę szkoły i nie pójdę do roboty". Jakoś tak... - zacisnął usta w wąską kreskę.
- Inni też nie wiedzieli o co chodzi. Słyszeli tylko, że moja mama jest w szpitalu. W sumie wiedział tylko dyrektor i nasz wychowawca.
Nagle brunet lekko się zmieszał, jakby uderzył w niego natłok wspomnień albo jakby nagle poczuł, że powiedział coś czego nie powinien. Wstał, nieco mniej pewnie niż powinien utrzymując się na nogach, po czym przeszedł kilka kroków i położył sobie rękę na kark i odwrócił się do chłopaka.
-Powinienem już iść. Do domu. I... No. - nie dokończywszy odwrócił się ponownie i ruszył przed siebie, po drodze wyrzucając torbę z puszkami do śmietnika.
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Nie 07 Gru 2014, 13:38

On nawet nie usłyszał o tym fakcie. Nikt słowem się nie odezwał, że matka Hikaru jest w szpitalu. Może wtedy inaczej spojrzałby na tą sprawę? Zapewne, a tak to co? Żył w przekonaniu, że Senpai ma go w .... Czterech literach, skoro zawsze był niedoinformowany. Nie, chociaż w tym fakcie, nic się nie zmieniło. Dalej guzik wie.
- No właśnie. Byłem Twoim najlepszym przyjacielem. Myślisz, że nie umiałbym się zachować w takiej sytuacji? Na pewno... Byłbym w szoku. Ale wspierałbym Cię. A nie jak jakiś idiota, poklepał po ramieniu i mruczał pod nosem jak to mu jest żal i przykro.
I co, myśli, że teraz tak po prostu dam mu odejść? Chyba, śni...
Pobiegł za nim.
Nie tym razem. Znowu się gdzieś zaszyje i tyle będę go widział.
Kiedy tylko go dopadł, mocno szarpnął go w tył, aby... Po prostu przytulić go do siebie.
- Teraz też nie chcesz widzieć, a może udajesz, że nie widzisz? Senpai, jesteś bardzo nieczuły i... Tu się raczej nic nie zmieniło. Ale ja się zmieniłem. Nie jestem już tym dzieciakiem co wcześniej... Nie dam Ci tak odejść. Nie teraz, w końcu Cię odnalazłem.
Wplótł palce we włosy Hikaru.
Równie miękkie co wtedy. Hmm... Nawet perfum nie zmienił?
Pochylił się nad swym przyjacielem w milczeniu, aby w końcu ich usta się spotkały. Pocałunek do krótkich nie należał, ale też nie chciał go wymuszać.
Przesunął opuszkami palców, po jego zarumienionych polikach.
- Teraz widzisz?
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Sro 14 Sty 2015, 18:25

Nie powinno się szarpać ludzi, którzy w niecałą godzinę wlali w siebie coś koło litra piwa. Po prostu nie powinno się tego robić, bo tacy ludzie naprawdę nie wiedzą, co się dzieje przy nagłych ruchach! Szarpnięty tatuażysta nie zdążył nawet skomentować jakimś przerażonym okrzykiem całego zajścia, zamiast tego niemal natychmiast wtulając twarz w ciało swojego młodszego kolegi. Zanim rozeznał się w sytuacji zrobiło mu się po prostu miło. Czasami każdy potrzebuje przytulenia, dlatego właśnie Aru nie wyrywał się, a jego jedyną reakcją było lekkie poklepanie Rei'a po plecach, gestem, którego charakteru nie dało się określić jako coś konkretnego. Ni to podziękowanie, ni to "ok, wystarczy".
W sumie nawet nie słuchał, co ten nadmiernie wyrośnięty dzieciak do niego mówił, bardziej skupił się na tym, że było mu cholernie wygodnie w tych objęciach i na tych kilka sekund całość sytuacji nie miała większego znaczenia.
Zaczęła mieć dopiero po chwili, gdy zobaczył do czego Takano zmierza. I kiedy tylko jego przyzwoicie odurzony alkoholem mózg to pojął, Utanaki'ego niemalże sparaliżowało. Całość sytuacji osiągnęła apogeum idiotyzmu, gdy ich usta się spotkały a ten dorosły, dojrzały, niesamowicie samodzielny facet, którym Hikaru był odkąd skończył osiemnastkę, miał nieodparte wrażenie, że kolana się pod nim ugną, gdy tylko zetknęły się ich usta. Ostatki godności i silnej woli pozwoliły mu utrzymać się na własnych kończynach, jednak kiedy chłopak odsunął się od niego poczuł się nieco... Spłoszony. Odrobinę przyspieszony oddech i szeroko otwarte oczy były niemalże jedynymi znakami całego zajścia. Niepewnie odsunął się od chłopaka i pokręcił głową.
-Nie wolno tak robić! - zaczął spokojnym głosem. - Nie wolno tak robić pijanym! Nie mogłeś jak byłem trzeźwy?!
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Sro 14 Sty 2015, 19:38

Podobno jak ludzie są pijani, to mówią prawdę, więc...
Zatkało go. Co prawda dostał reprymendę za to, że go pocałował, ale.. Nigdy nie sądził, że ten się wścieknie, bo nie zrobił tego wcześniej. Z całą pewnością, Aru wciąż jest uroczy! Nawet po tylu latach.
Zakrył usta, dłonią. Nie chciał mu pokazać, że taka reakcja mężczyzny, go uszczęśliwiła. W sumie nigdy wcześniej nie widział, żeby on zachowywał się w ten sposób. Oczywiście mu to nie przeszkadzało! Pod żadnym względem. To było... Niespotykane, ale w jakiejś części... No cóż, spodobało się Reii'owi.
- Wiesz na trzeźwo to byś raczej mnie odrzucił. Ale skoro wolisz wtedy... Zgoda. Następnym razem Cię pocałuję, jak będziesz trzeźwy. Jednakże, Ty nie możesz mnie wtedy odepchnąć, pobić, ani zwyzywać. - Posłał rozmówcy jeden ze swoich złośliwych uśmieszków.
Już czekał na ten moralizatorski słowotok Hikaru. Chociaż po pijaku, raczej mu nie wyjdzie.
Może teraz jest o wiele łatwiejszy w obsłudze? Na pewno wygląda słodko. Coś więcej?
Oparł dłonie na biodrach, nieco pochylając się nad Senpai'em. Jeszcze tylko brakowało mu rumieńców, kocich uszek i seksownego stroju. Chociaż bez tego stroju też byłoby całkiem, całkiem. Może nawet bardziej.
Cmoknął mężczyznę w kącik ust.
- A co można robić pijanym? Przytulanie Ci odpowiadało..
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Hikaru Utanaki Nie 18 Sty 2015, 22:16

Co ja powiedziałem...
Co. Ja. Cholera. Jasna. Powiedziałem?!
NO SZLAG BY TO!

-Nie! Nie rób tak, gdy będę trzeźwy! To się nie liczy! Nie tak miało to zabrzmieć! Jestem nietrzeźwy, moich słów nie powinno brać się pod uwagę i... i... i tyle!
Skołowany przetarł kark dłonią i wzdrygając się lekko machnął ręką na chłopaka. No nie miał wątpliwości, że nie było to dla niego doznaniem nieprzyjemnym, ale właśnie takiego obrotu spraw pragnął uniknąć w liceum. Byli najlepszymi kumplami!
Nie całuj gościa, z którym zdarzało Ci się spać w jednym łóżku, bo wszystko - do jasnej cholery! - nabiera nieodpowiedniego zabarwienia.
Nieważne, że było miło! Tak nie wypada!
-Nie stawiaj mi warunków, ty cholerny dzieciaku! Miałem nadzieję, że oduczyłem cię takiego zwracania się do mnie! Pamiętaj, że dalej mogę skopać ci dupsko...- powiedziawszy to zerknął na ciało chłopaka i stwierdziwszy, że jednak nie miałby szans na przyzwoite skopanie go bez uszczerbku dla swoich nóg, postanowił nie poruszać więcej tej kwestii. Przynajmniej dopóki nie przytyje dwudziestu kilogramów w masie mięśniowej. Ta. Po raz pierwszy poczuł się przy tym cholerstwie jak chuchro. W liceum dysproporcje nie były tak widoczne! Z zamyśleń wyrwało go dopiero pytanie studenta.
-Można ich grzecznie przetransportować do ich domu, gdzie będą mogli spokojnie wytrzeźwieć a potem wypominać sobie błędy dnia poprzedniego...
W sumie samo cmoknięcie dotarło do niego jakoś tak niebezpośrednio, jakby cmoknięty został ktoś inny, więc dla porządku we własnej głowie, uniósł łapsko i dotknął fragmentu warg, na którym przed chwilą znajdowały się usta Takano.
Hikaru Utanaki
Hikaru Utanaki

Wzrost : 180 cm
Zawód : Tatuażysta i piercer.

https://stayaway.forumpolish.com/t280-gwarantuje-ze-nie-bedzie-bo

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Reiichirou Takano Nie 18 Sty 2015, 23:51

Hikaru zachowuje się tak uroczo.
W sumie to już nie wiedział co ma robić. Najchętniej to wybuchłby śmiechem. Utaś wyglądał na naprawdę zawstydzonego. A może tylko tak się Reiiowi zdawało. No nic. W tym zachowaniu była odrobina słodyczy.
- Skopiesz mi dupsko? - Powtórzył po nim, jakby to jeszcze do niego nie docierało. - Nie żebym był nie miły.... Ale marne są Twoje szanse... - Korci mnie powiedzenie tego... - Pewnie jakbyś próbował skopać mi moje zacne dupsko w swoim domu, to byłoby dość niebezpieczne. Dla Ciebie. Najprościej w świecie zaciągnąłbym Cię do łóżka. Mehe.
Naprawdę powstrzymywał się przed wybuchnięciem gromkim śmiechem. Rozmawianie z pijanymi ludźmi było naprawdę zabawne. Zwłaszcza, że samemu było się trzeźwym. Można takim ludziom wmówić wszystko, dosłownie. Ale w wypadku Hikaru raczej się powstrzyma. On chyba jeszcze kontaktuje.
Chyba.
- Dobrze, więc chodźmy. Odprowadzę Cię do domu. Tam ułożę Cię do łóżeczka. Ale w sumie najpierw przydałby Ci się prysznic. Potem ululam Cię do snu. - Uszczypnął go w policzek. - Dobra, dobra.. Już nie będę sobie.. Robił z Ciebie żartów. No, na razie. - Zagryzł dolną wargę.
Nic się nie zmienił. Chociaż, jest bardziej uroczy niżeli dotychczas. Co on wyrabia z tymi ustami?
- Ehh, chodź SENPAI. - Chwycił go pod rękę. - Odprowadzę Cię, bo jeszcze się zgubisz.
Wyszedł wraz z nim z placu zabaw, kierując się w stronę mieszkania Utaśka.


[ zt x 2 ]
Reiichirou Takano
Reiichirou Takano

Wzrost : 194 cm
Zawód : Studenciak z piekła rodem.
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t294-po-prostu-rei?nid=1#1342

Powrót do góry Go down

Plac zabaw Empty Re: Plac zabaw

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach