Stay Away!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pub "Homura"

+5
Natsuki Moriyama
Ryu Endo
Shiki Astin
Ichiro Aiko
Shu_shiroi
9 posters

Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next

Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Natsuki Moriyama Pią 19 Gru 2014, 22:23

Uśmiechnął się, widząc, że jego sposób zdecydowanie zadziałał. Chwycił chłopaka za dłoń i po prostu sobie wyszli. Natsu wywijał ich złączonymi dłońmi w przód i tył w sposób, w jaki zazwyczaj to dzieciaki robią idąc z przyjaciółmi.
- Ale posucha z wyborem... Następnym razem idziemy do fabryki. Weźmiesz sobie jakąś kawę z alkoholem, a ja jakiś fajny sok - powiedział, biorąc swoją szklankę. Nie wierzył, że będzie tu jakiś szczególnie duży wybór, ale skoro Endo chciał piwo to nic innego mu nie zostało, jak przytaknąć i pojawić się tu razem z nim.
Natsu przypatrywał się chłopakowi, który niemal promieniał. Aż miał ochotę przytknąć mu dłoń do czoła i się spytać czy się dobrze czuje.
- Mów kim jesteś i co zrobiłeś z Endo Ryu. On nie bywa taki rozradowany. Znaczy bywa, ale nie w takim stopniu - powiedział, bawiąc się szklanką i patrząc na przyjaciela. - A między wami jak się ogólnie układa? Masz czas się z nim spotkać?
Natsuki Moriyama
Natsuki Moriyama

Wzrost : 175
Zawód : Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t189-moriyama-natsuki

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Ryu Endo Pon 22 Gru 2014, 23:06

-Może być Fabryka następnym razem, jeśli ty stawiasz. Z reszta nie marudź, świeżo wyciskany z pomarańczy jest, na pewno jest dobry.-stwierdził i nie czekając na potwierdzenie pochylił się przez stolik, chwycił wargami słomkę i upił drobny łyk soku Natsu
-Mhmm, dobre. Skoro ja nie jestem sobą to Ciebie też ktoś podmienił. Zwykle tak nie marudzisz-stwierdził. Dobry humor Ryu pogorszył się nieco gdy padło pytanie o Arisee. Przez chwilę wpatrywał się w swoją szklankę, a później westchnął.
-Wiesz jak to jest. Ja ostatnio nawet paść na twarz nie mam czasu. Poza tym wiesz też jak z jego pracą. Spotkania w tygodniu odpadają, bo pracuje na dwa, chyba nawet trzy etaty. Podczas jego pracy też nie mogę go odwiedzić. Weekendy są krótkie, zbyt krótkie biorac pod uwagę fakt, że na niedziele musi już wracać. Spotykamy się, ale zdecydowanie zbyt mało. Oboje wiedzieliśmy na co się piszemy, ale to się robi coraz trudniejsze…-zaczął się żalić, ale zaraz przestał.
Nie pora na to, mieliśmy przecież świętować. Poza tym już dość słabości na dziś. Muszę wziąć się w garść. A z Arisee zaraz się spotkamy, nadrobimy cały tydzień. Później święta, ferie, znów święta, egzaminy… szybko zleci i wreszcie będziemy mogli być razem
-Byle do końca roku. Zdać egzaminy, dostać się na studia… Myślałeś już dokąd się wybierasz po liceum? I gdzie będziesz mieszkać? Akademiki podobno są koszmarne, ale wynajęcie mieszkania też sporo kosztuje. Chciałem na czas studiów coś wynająć i pracować wieczorowo by opłacać, ale i tak będę musiał dogadać się z A… z moim partnerem byśmy płacili czynsz na pół, bo nie będę chyba w stanie opłacać całości. Cholera co za beznadziejny świat, w którym rządzi kasa. Czasem myślę czy nie lepiej było kiedy mężczyzna musiał dbać o rodzinę nie forsa ale umiejętnościami…-podjął luźniejszy temat i zaczął żartować o tym jakby to zdobywał futra dla Arisee, polował na zwierzęta i budował szałasy by dbać o przetrwanie i jakby to postarał się o to by jego partner miał najlepiej i byłoby sprawiedliwie bo nikt nie byłby wcześniej ustawiony i nie miał kasy po rodzicach. I na takich żartach, a później kolejnych jakoś czas zleciał. Ostatecznie Ryu podziękował Natsu za towarzystwo tego dnia, zaproponował, że może mu jeszcze postawić jakiś deser albo koktajl w Fabryce podczas Ferii Zimowych, gdy będą mieć trochę więcej czasu i pożegnali się by rozejść się do domów. Jutro piątek, więc trzeba będzie wstać do szkoły. A później przychodzi Arisee.
[z tematu x2]
Ryu Endo
Ryu Endo
Samiec Alfa

Wzrost : 175
Zawód : Absolwent liceum
Age : 28

https://stayaway.forumpolish.com/t172-endo-ryu

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Pią 02 Sty 2015, 21:59

Już w momencie gdy przekroczył próg lokalu uderzyła go ciężka woń papierosów i alkoholu. Placówka przyzwoita, bo nie kręciły się przy niej menele i dzieciarnia. Takie miejsca zdecydowanie bardziej przypadały mu do gustu, niż tanie lokalne barki i kluby ze striptizem. Chociaż taki jeden miał całką miłą atmosferę i pracowników... Chyba trzeba tam znów zajrzeć. No, ale to nie dziś. Wszak nie wypada umawiać się z kimś, a potem bezczelnie olewać spotkanie. To niegrzeczne i bezczelne. Zbyt bezczelne, nawet jak na niego.
Zajął więc miejsce przy kontuarze, przy okazji zerkając na tarczę srebrnego zegarka na swoim nadgarstku. Jego dawny uczeń miał jeszcze piętnaście minut na stawienie się w pubie i zameldowanie. I dopuszczalne pięć minut spóźnienia, które i tak wybaczone nie zostanie. Wszak wiadomym było, że Nakagawa spóźnień nie toleruje, a swoim uczniom wlepia za to dodatkowe referaty. Lepiej się więc nie podkładać. Po upływie czasu "doliczonego" zwyczajnie sobie pójdzie, a potem da sobie spokój z tym dzieciakiem. W ogóle to sam nie wiedział, po cholerę umawia się z kimś niemal dwa razy młodszym od siebie. Toć przy dobrych wiatrach mógłby być ojcem tego szczeniaka! Ale nie, trzeba było napisać tę cholerną wiadomość i zaproponować spotkanie. Robisz się stary i sentymentalny, dupku.
Westchnął ciężko i potarł skronie palcami. Złamanie postanowienia sprzed kilku lat będzie dręczyć jego sumienie bardzo długo, no ale. Jak już się wszystko wyjaśnia i odnawia kontakty, to wypadałoby je utrzymywać. Tak przynajmniej go wychowano.
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Yuichi Harju Pią 02 Sty 2015, 22:27

Wciąż był zdezorientowany tym sms'em, ale nie narzekał. Po tylu latach w końcu się spotkali, wszystko sobie wyjaśnili. Było ok. Miłe spotkanie, obiecali sobie, że kiedyś znowu się spotkają. Ale młody naprawdę nie sądził, że to tak szybko nadejdzie. Chyba nie był na to jeszcze gotowy(?). Nie. Jemu po prostu nie chciało się ruszyć tyłka z domu. Z resztą nie odpowiedział mu stu procentowo, czy przyjdzie. Tia, a jednak. Piętnaście minut przed umówionym czasem już stał przed pub'em.
Nie wierzę, że naprawdę przyszedłem. Eh.... On serio mnie wytresował jak zwierzaczka, co?
Przecież otwarcie się nie przyzna, że chciał zobaczyć historyka. Taki otwarty z uczuciami to on już nie jest. Tia, zrobiło się z niego istne tsundere. Tylko pytam się jak?! Kiedyś był taki Dere Dere... Historyku ty potworze.
Wchodząc do pub'u, od razu miał ochotę się cofnąć. Papierosy mógł wytrzymać - sam palił - ale zapachu alkoholu i to jeszcze tak mocnego, nie zdzierży. Wziął głęboki wdech i wszedł. Miał nadzieję, że dalej nie będzie, aż tak cuchnęło. Na palcach można było policzyć ilu jest tu wstawionych ludzi. A dopiero siedemnasta!
Brawo Nakagawa...
Dokładnie rozejrzał się po tym... Miejscu, wypatrując swojego byłego nauczyciela. Eh. Nie dało się nie zauważyć "podstarzałego" przystojniaczka. No cóż, wciąż miał w sobie to coś.
Uśmiechając się nieco złośliwie, zbliżył do niego.
- Nie spóźniłem się. Zostaw w spokoju ten zegarek...
Yuichi Harju
Yuichi Harju

Wzrost : 188 cm
Zawód : Student historii
Age : 31

https://stayaway.forumpolish.com/t301-mlody-szef-yakuzy

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Pią 02 Sty 2015, 22:42

Słysząc ten głos zerknął przez ramię i zmarszczył lekko brwi. Gdyby nie fakt, że spotkali się już wcześniej, to pewnie nie poznałby jego głosu. Wszak w końcu dzieciak przeszedł mutację.
- Twoje zasrane szczęście, bo bym Cię udusił. - prychnął, przewracając oczami, jednak ruchem głowy wskazał mu miejsce koło siebie. W życiu nie da po sobie poznać, że stęsknił się za tym gnojkiem. Jego męska duma była zbyt wielka, by mógł sobie na to pozwolić.
- Na co masz ochotę? Ja dziś stawiam. Co jednak nie oznacza, że będę Cię odprowadzał do domu, jeśli się napierdolisz w trzy dupy. - dodał jeszcze, bębniąc palcami w blat. Często tak robił, gdy stawiał przed sobą pewne ograniczenia. W tym wypadku miał jedno: nie zerżnąć dzieciaka na pierwszej randce. Wszak spotykali się lata temu, gnojek dorósł, pewnie znalazł sobie chłopaka, ewentualnie dziewczynę i dobrze się bawi. Zresztą, okazywanie uczuć po tak długiej rozłące było głupotą. Nie miał dwudziestu lat, żeby bawić się w wielkie miłostki, przeznaczenie i szaleństwa. Przez takie głupoty wywalili go z poprzedniej pracy i grozili prokuratorem. Isei nie miał ochoty na powtórkę z rozrywki, więc wolał mieć głowę na karku.
- Przy okazji mógłbyś powiedzieć, ile się zmieniło przez ten czas. Studiujesz? Pracujesz? Bawisz się w dom? - kontynuował, chcąc podtrzymać rozmowę, by spotkanie nie wyszło na zwykłe wspólne chlanie w milczeniu. Trzeba zachować klasę.
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Yuichi Harju Pią 02 Sty 2015, 23:13

Prychnął na to jedynie. Powinien się cieszyć, że on w ogóle przyszedł. A nie... Usiadł na wolnym miejscu obok Nakagawy.
- Hm? Cóż za dobroduszność z Twojej strony, Sensei. Ale spokojnie, nie wypiję dużo. Nie przepadam za alkoholem. Ale jeżeli już mam się czegoś napić to Oolong-Hai... Hm, to chyba jest też nazywane Shochu Iced Tea. - W nawyku miał przeczesywanie włosów, tak jak i tym razem.
To spotkanie było trochę niezręczne. Albo tylko on miał takie wrażenie? Tak dawno się nie widzieli, a w tamtym okresie było dość burzliwie. Zwłaszcza kiedy zostali nakryci, przez tą uczennicę. Nie sądził, że jeszcze kiedykolwiek spotka swojego dawnego kochanka, a tu... Taka niespodzianka. Tylko dlaczego miał wrażenie, że to nie był zwykły przypadek, co?
- Hm? - Zerknął przelotnie w stronę swojego rozmówcy. - Dom? Błagam Cię. Nie kręci mnie takie... Eh.
Po pierwsze kobieta - nigdy w życiu! Po drugie... Przy moim zawodzie? To niebezpieczne!
- Studiuję.... Pracuję. Można powiedzieć, że odziedziczyłem rodzinną firmę. Już pod koniec liceum zaczęto mnie przygotowywać do przejęcia większości obowiązków. Kontrakty, układy, spotkania. - Zaśmiał się cicho. - Na jednym nawet do mnie strzelili... Na nudę nie narzekam.
Ujął w dłonie, chłodną szklankę z napojem.
- Chcesz wiedzieć, jaki to zawód?
Yuichi Harju
Yuichi Harju

Wzrost : 188 cm
Zawód : Student historii
Age : 31

https://stayaway.forumpolish.com/t301-mlody-szef-yakuzy

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Pią 02 Sty 2015, 23:42

- Wiesz, ludzie się zmieniają, dojrzewają. Jako gnojek też niewiele myślałem o dorosłym życiu. Ale niektórzy w moim wieku żałują, że nie mają żony, dzieci na wychowaniu i nie spodziewają się wnucząt. - wzruszył lekko ramionami. Zaraz jednak uśmiechnął się i dodał: - Ale na szczęście mnie do nie dotyczy. Cenię sobie spokój i prywatność. - to akurat nie powinna być żadna nowina dla Yuichiego. Wszak przez ich krótki "związek" powinien pamiętać, że jego stare mieszkanie było wiecznie puste i rzadko kiedy kogoś do niego zapraszał. Zwykle ograniczało się to do sporadycznych wizyt rodziców, wizyt Yuichiego, no i dzieciaków, którym udzielał korepetycji. Nic więcej.
Mężczyzna złożył zamówienie i już po chwili rudzielec dostał swojego drinka, a historyk szklankę złocistej Ballantine's z lodem. Niemal od razu upił łyk alkoholu. Zabawa w kolorowe drinki jakoś go nie kręciła, nawet za szczenięcia.
Cały czas z uwagą słuchał młodszego mężczyzny, samemu jednak ze znużeniem obserwując kręcącą się za kontuarem kobietę. Nie to, żeby go pociągała, czy coś. Po prostu nie miał na czym zawiesić wzroku, a ciągłe patrzenie na Yui-chan byłoby potencjalnie problematyczne.
- Każdy co innego uważa za rozrywkę. - skwitował, wzruszając lekko ramionami. - Jeśli to coś nielegalnego, to nie chcę wiedzieć. Ewidentnie nie chcę wiedzieć. Wyniknęłyby z tego same problemy. - stwierdził, krzywiąc się nieznacznie. Ciężko zapomnieć, że ma się ojca policjanta. W tym cholernym zawodzie łatwo było stracić życie, więc wolał nie poznawać szczegółów działalności swojego byłego... chłopaka? Tak czy siak, nie chciał narażać swojej rodziny. Jeszcze się okaże, że będzie miał związek z jakąś niedokończoną sprawą ojca, czy czymś w tym rodzaju. Wtedy dopiero będą mieli przesrane. No i niekomfortowo by się czuł, gdyby jego ojciec i były uczeń strzelali do siebie. O strzale śmiertelnym nawet nie wspominając. Br!
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Yuichi Harju Pią 02 Sty 2015, 23:56

- Boże! Już myślałem, że coś Ci się poprzestawiało w tej główce i chcesz mieć żonę i dzieciaki! Yh... Co za ulga. Jesteś wciąż sobą. Jaki to byłby szok... Nakagawa-Sensei złagodniał.- Zaśmiał się, nawet dość wesoło jak na obecną sytuację.
Czy to było nielegalne? Jak cholera. Czy mógł stracić przez to życie? Pewno. Codziennie narażał swoje życie, w imię czego? Jakby jeszcze robili coś pożytecznego. A nie mordowali się wzajemnie o terytorium, dragi i inne ciemne interesy z przemytem.
Westchnął cicho, odwracając się w stronę swego dawnego nauczyciela.
- Pewnie tak. W końcu Twój ojciec jest gliniarzem i ściga takich jak ja... Iie... Ściga mojego ojca, moją rodzinę. W sumie, zasłużyli sobie. Wszyscy z tego całego gówna. - Upił nieco swego herbacianego drinka. - Pewnie wynikną z tego problemy... Prędzej czy później skoro chcesz utrzymywać ze mną jakikolwiek kontakt. I tak z czasem byś się dowiedział. Więc czemu miałbym nie powiedzieć teraz?
Jeszcze przez chwilę zastanawiał się czy dobrze robi. W końcu mogła to też być pułapka, a Isei o wszystkim wiedział. Ale siedział już w tym cztery lata. Cztery długie lata, które go cholernie wymęczyły.
- Jak chcesz to możesz to nawet zgłosić.. Wszystko mi jedno. - Wziął głęboki wdech. - Odziedziczyłem po ojcu firmę, to fakt... Ale nie tylko ją. Także yakuzę...
Yuichi Harju
Yuichi Harju

Wzrost : 188 cm
Zawód : Student historii
Age : 31

https://stayaway.forumpolish.com/t301-mlody-szef-yakuzy

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Sob 03 Sty 2015, 15:09

- Spokojnie, jeszcze nie zwariowałem. - mruknął, mimo wszystko pozwalając sobie na nieznaczny uśmiech. Lubił śmiech Yuichiego. Zawsze był taki wesoły, niewymuszony. Tak odmienny od ordynarnego rechotu gnojków z gimnazjum. Taki troszkę... niewinny? Chyba tak.
Uśmiech jednak zniknął, gdy chłopak zaczął temat swojej profesji. Po co? I, kurwa, po co? Przecież nie chciał o tym wiedzieć. Naprawdę dobrze było mu z byciem niedoinformowanym.
- Yuichi... czasami lepiej jest nie wiedzieć o niektórych rzeczach. Człowiek zostawiony sam na sam ze swoimi przemyśleniami jest zdolny do różnych rzeczy. - zauważył, wyciągając z kieszeni swojej kurtki paczkę papierosów i zatykając sobie jednego między wargi i od razu odpalając. Jednym z wielu plusów tego lokalu był właśnie brak zakazu palenia. Idealne miejsce. Cudowne wręcz.
- No i powinieneś pamiętać, że za zdradę płaci się głową. Swoją, bliskich, wszelkich powiązanych osób. Wątpię, byś chciał narażać swoich przyjaciół i rodzinę. Nawet mimo ciemnych interesów. - ciągnął, w końcu przenosząc swój wzrok na dwudziestotrzyletniego chłopaka. A właściwie już mężczyznę. Prawie już nie przypominał tego upierdliwego piętnastolatka, jakim Isei go zapamiętał. Upierdliwego, uroczego nastolatka. Bez słowa czy cienia wyrzutu podsunął mu paczkę papierosów i zapalniczkę. Jak się trochę podołować, to razem.
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Yuichi Harju Sob 03 Sty 2015, 15:27

Westchnął cicho, przeczesując po raz któryś swoje włosy. Zdrada? Znał ją aż za dobrze. Odkąd jego ojciec przekazał mu władzę, mógł w mgnieniu oka wymienić każdą osobę, którą cenił... Która go zdradziła, która go naraziła na niebezpieczeństwo. No i po co to komu? Jedno jest pewne, nie ufał nikomu. Na pewno nie swojej "rodzinie".
- Isei, ale ja wolę Cię o tym poinformować... - Mruknął nieco ciszej, szukając w sobie tą odwagę, aby móc mówić dalej. - ... Chodzi mi o to, że... Nie chcę, aby znajomość ze mną przysporzyła Ci jakichkolwiek problemów. Nie jestem tym samym beztroskim dzieciakiem. Jestem tykającą bombą. Tak jak mój ojciec kiedyś... Nie dziwię się, że tak szybko przekazał mi władzę.
Pomimo tego, że miał swoje papierosy, wziął jednego od Iseia. Odpalił go niemalże od razu i mocno zaciągnął.
- Spotykasz się ze mną na własne ryzyko. Nie chcę, aby coś Ci się stało..
Z jednej strony chciał go od siebie odsunąć, ale jakaś jego część się na to nie zgadzała. Tyle lat go nie widział. Chciał z nim chwilę pobyć. Porozmawiać... Może raz na jakiś czas mogliby się spotykać?
Chociaż wciąż myślał o tym, że ktoś może ich nakryć. Niekoniecznie rodzina. Sprawiłoby to wielkie kłopoty. Nie tyle co Yuichiemu, ale Iseiowi, jego ojcu, który w końcu jest gliną. To robiło się coraz bardziej kłopotliwe im częściej o tym myślał. A jakoś nie mógł przestać.
- Uhh.. Poproszę kolejne Oolong-Hai!
Yuichi Harju
Yuichi Harju

Wzrost : 188 cm
Zawód : Student historii
Age : 31

https://stayaway.forumpolish.com/t301-mlody-szef-yakuzy

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Sob 03 Sty 2015, 15:44

Pokręcił głową z dezaprobatą, zaciągając się mocniej i po chwili wypuszczając z ust kłęby siwego dymu. No ile można powtarzać? Ile? Yuichi jednak nadal miał w sobie coś z dzieciaka. Nie potrafił przeanalizować wszystkich możliwych wyjść z sytuacji, prawdopodobnych scenariuszy. I to był jego największy błąd.
- Mój ojciec od kilku lat jest na emeryturze. Nie chciałbym, żeby nagle, chociażby przypadkiem, dowiedział się czegoś i wrócił do pracy. Ma cholerną obsesję na punkcie tej roboty, powinien odpocząć i dać sobie z tym spokój. A nie dodatkowo denerwować matkę i Saeko. - warknął, samemu upijając kilka łyków whiskey ze szklanki. Przewaga mocnych trunków nad drinkami? Możesz pić i wyczuwasz granicę. A drinki człowiek w siebie wlewa i nawet nie wie, kiedy jest napierdolony. Cóż. - Ten stary dziad mógłby się zająć rodziną i wnukami, a nie pieprzyć głupoty o powinności i obowiązkach. Jego to już nie dotyczy. A ja nie jestem dzieckiem i umiem sobie poradzić. Nie zapominaj o tym. - wzruszył lekko ramionami, a po krótkiej chwili namysłu wyciągnął rękę i potargał lekko włosy rudzielca, jak to zwykł robić przed laty, gdy Yuichi zbytnio się czymś przejmował. Skoro w cholernym związku poszli na żywioł, to teraz, gdy są dorośli, nie powinni mieć problemów z czymś takim jak zwykłe przyjacielskie spotkania. A przynajmniej w teorii. Wszak Isei nigdy nie ruszał się bez broni, a i młody mafioso zdawał się być przygotowany na każdą ewentualność. Po co więc zaprzątać sobie głowę drobnostkami? Nie muszą wracać do tego tematu, jeśli nie jest to w chwili obecnej sprawa nagląca. Logiczne? Logiczne.
- Powiedz mi lepiej, co studiujesz i gdzie. Ciekaw jestem, co wybrałeś. W końcu często zmieniałeś zdanie. Nawet za często. -
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Yuichi Harju Sob 03 Sty 2015, 20:43

Uśmiechnął się dość przyjaźnie.
- Studiuję historię. W sumie to już kończę. Ciągnę też zaocznie prawo. Można powiedzieć, że jedno dla siebie... Drugie pod rodzinkę. - Napił się herbacianego drinka. - Um... To prawda, że często zmieniałem zdanie. Ale pod koniec liceum, kiedy dali nam te śmieszne karteczki... W końcu zdecydowałem. Szkoła przygotowawcza, egzaminy... Byłem nawet w pierwszej dziesiątce.
Zawsze był pilnym uczniem. Jednak historię najbardziej sobie umiłował. Po tylu latach można było otwarcie powiedzieć, że to zasługa Nakagawy. No i tych jego "korepetycji". Oczywiście nigdy ich nie żałował. Czasami nawet za nimi tęsknił. No bo komu nie podobały by się takie zajęcia? Sam na sam, z obiektem swoich westchnięć. Wszystko pięknie ładnie, dopóty nie zostali przyłapani.
- Wiesz... Wciąż ciekawi mnie jedna sprawa. A raczej... Chcę coś zrozumieć. - Nerwowo przygryzł dolną wargę. - Mianowicie, jak mogłeś pomyśleć, że to ja nas wtedy wsypałem? Pomimo tego, że byłem dzieciakiem... Rozumiałem, że taka "znajomość", a raczej odkrycie jej przez kogoś innego, np. dorosłego, nauczyciela itp. zakończyłaby to co nas łączyło. A raczej na to nie chciałem pozwolić.
Wyjął z kieszeni płaszcza paczkę miętowych fajek. Jakoś tak do nich miał największy sentyment.
Yuichi Harju
Yuichi Harju

Wzrost : 188 cm
Zawód : Student historii
Age : 31

https://stayaway.forumpolish.com/t301-mlody-szef-yakuzy

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Sob 03 Sty 2015, 21:30

- Typowy dzieciak. Wszystko na ostatnią chwilę, co? - zapytał z uśmiechem, przyglądając mu się znad brzegu szklanki. Ale trzeba przyznać, że miło było słyszeć o uczniu idącym w ślady nauczyciela. Chociaż tego mógł się spodziewać po Yuichim. Przecież to historia i książki zbliżyły ich do siebie. Może i chłopak miewał olewatorski stosunek do niektórych rzeczy, ale kiedy było trzeba, to potrafił wziąć się w garść. Chociaż robił to na ostatnią chwilę i ledwie wyrabiał się z terminem, to jego determinacja była godna podziwu. Ciężko było ukryć odczuwaną dumę, jednak wolał nie podnosić zbytnio ego młodzieniaszka. Jeszcze długa droga przed nim.
Zmarszczył brwi na pytanie rudzielca. Więc w końcu zdecydowałeś się poruszyć ten temat, hum? Rychło w czas. Dopalił papierosa do końca i wygasił peta w popielniczce. Chwilę się zastanowił przed udzieleniem odpowiedzi. Przemyślenia z tamtego okresu ciężko było ubrać w słowa.
- Dzieciaki w Twoim wieku odwalały różne rzeczy. Zarówno chłopaki i dziewczęta. Równie dobrze mogło Ci się znudzić przebywanie w moim towarzystwie, albo cała ta sytuacja była jednym chorym żartem. Bądź próbą zrobienia komuś na złość. Najzabawniejsze jest to, że podobna akcja przytrafiła się mojemu znajomemu. Uczennica wlazła mu do łóżka, bo chciała podnieść sobie oceny i wywołać zazdrość u koleżanek. Z tym, że ona była w liceum. - tu skrzywił się nieznacznie. Cóż, obydwa przypadki były cholernie problematyczne, jednak przelecenie licealistki jeszcze dało się jakoś wytłumaczyć. Co innego seks z gimnazjalistą. Kim właściwie mógłby być nauczyciel, który uwiódł piętnastolatka? Zwyczajnym pedofilem, ot co. - Wszystko wydarzyło się tak nagle. Sama myśl, że Ty mogłeś to zrobić doprowadzała mnie do szału. Poczułem się jak bezczelnie wykorzystany i oszukany gnojek. To chyba nie powinno Cię dziwić. - kontynuował, przyglądając się resztce płynu w szklance, zupełnie jakby zastanawiał się, czy jest tam więcej alkoholu czy roztopionego lodu i śliny.
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Yuichi Harju Sob 03 Sty 2015, 22:36

- No przepraszam, że pod tym względem, ani trochę się nie zmieniłem. - Złośliwie wytknął mu jęzor.
Yuichi był typem, który zdecydował się na coś w ostatniej chwili. To był fakt. Zawsze oddawał prace pod koniec terminu. Nic się nie zmieniło. Nawet na studiach - swoje prace oddawał zwykle jako ostatni. Profesorowie zdążyli się już przyzwyczaić. Sam "zainteresowany" nie miał zamiaru się śpieszyć. Jeżeli miał możliwość poprawienia tego lub oddania w drugim terminie, co to za problem tak właśnie zrobić? Mniej pośpiechu, więcej dokładności. Chociaż tak naprawdę to mu się nie chciało. Jednak jeżeli już do czegoś dochodziło, był na wraz poważny. Na przykład w związku z o wiele od siebie starszym mężczyzną - który do tego był jego nauczycielem.
- Lecz mówiąc o swoich uczuciach, nigdy nie kłamałem, Sensei. - Oparł policzek o wierzch dłoni. W takiej pozycji, mógł swobodnie wpatrywać się w Nakagawe.
Miał wrażenie, że ten jest trochę skrępowany tym spotkaniem. Albo naprawdę zainteresowała go ta cholerna szklanka.
No wiecie! Ma mnie obok siebie, a tak się w nią wpatruje... Hm, w sumie czy on w ogóle dzisiaj na mnie spojrzał? Potargał mi włosy, - jak to miał w tym swoim nawyku - ale żeby choć chwilę nasze spojrzenia się spotkały, czy coś to... Nie. Nie było czegoś takiego. Eh, co za szkoda.
Kończąc kolejnego z rzędu drinka, odstawił szklankę do swojej małej "kolekcji".
- Nigdy bym Cię nie zdradził Isei-San. Skąd miałem wiedzieć, że ta idiotka mnie szukała, bo chciała wyznać swoje uczucia? Idiotka.. Od razu poleciała do dyrektora. A przecież nie robiliśmy niczego złego. Chociaż... - Wrócił pamięcią do tamtego dnia. - Fakt... Siedziałem na biurku, obejmując Cię ramionami. Ale tylko się całowaliśmy.
Jakbym teraz spróbował go pocałować, jaka byłaby jego reakcja?
Ta myśl tylko przez chwilę zaświtała w jego głowie. Ale i tak zapragnął ją zrealizować. W końcu tyle lat nie mógł poczuć jego ust na swoich. Lekki szum w głowie. Nagłe pragnienie i... Stało się.
Ułożył dłoń na policzku mężczyzny, odwracając go w swoją stronę. Podnosząc się nieco na krześle barowym, wpił się w wargi starszego.
Yuichi Harju
Yuichi Harju

Wzrost : 188 cm
Zawód : Student historii
Age : 31

https://stayaway.forumpolish.com/t301-mlody-szef-yakuzy

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Sob 03 Sty 2015, 23:54

Pokręcił głową z dezaprobatą. Niby skąd miał wiedzieć takie rzeczy? W momencie, gdy został wezwany przed oblicze szanownego Ojca Dyrektora poczuł się zdradzony, oszukany i upokorzony. I to przez cholernego piętnastolatka! Wtedy sam pomysł zaufania szczawiowi, obdarzenia go tak głębokim uczuciem wydał mu się niedojrzały i idiotyczny. Wyklinał się przez kolejne miesiące, że pozwolił na taki rozwój sytuacji. Coś takiego zupełnie nie przystoi dorosłemu, inteligentnemu mężczyźnie. Wiążąc się z dzieciakiem, do tego własnym uczniem, złamał wszelkie zasady. I dobrze o tym wiedział. Czy żałował spędzonych z Yuichim chwil? Raczej nie. Prędzej tęsknił za nimi podczas samotnych wieczorów spędzonych w towarzystwie książek i szklanki rumu czy whiskey. Nie raz i nie dwa przyłapywał się na myśleniu o tym dzieciaku. Co robi? Jak żyje? Czy podejmuje słuszne decyzje? Znalazł sobie kogoś? Zwyczajnie martwił się o swojego wychowanka. Ale widocznie bez powodu. Wyrósł z niego całkiem przystojny i ogarnięty mężczyzna, chociaż nie dawał po sobie poznać, że to zauważył. W końcu postanowił, że nie będzie się więcej wpychać w związek z kimś o piętnaście lat młodszym. Ale Harju widocznie miał inne plany.
Gdy poczuł jego dłoń na swoim policzku, zmarszczył lekko brwi i posłał mu pytające spojrzenie. Nie zdążył jednak powiedzieć zwykłego „co Ty odpierdalasz”, bo gnojek skutecznie zatkał mu usta… pocałunkiem. Chyba nie trzeba mówić, że takiego zachowania się po nim nie spodziewał. Nie na zaledwie drugim spotkaniu od pieprzonych ośmiu lat. Ale kłamstwem byłoby twierdzenie, iż wcale mu się to nie podobało. Wręcz przeciwnie. Najnormalniej w świecie objął młodszego mężczyznę w pasie, przyciągając go bliżej siebie. Z niemniejszą pasją i zachłannością, ale pewną dozą tęsknoty, oddał ten pocałunek. Dopiero w tym momencie uświadomił sobie, jak tęsknił za tymi ustami, za czymś tak banalnym, jak bliskość upierdliwego nastolatka. Za wspólnymi wieczorami spędzanymi w jego mieszkaniu. Zabawnym jest fakt, że mimo upływu lat jego uczucia wcale się nie zmieniły. Ba, może nawet umocniły przez okres rozłąki. I w momencie, gdy wydawałoby się, że wszystko zostało pogrzebane, że zostały tylko wspomnienia i odrobina sentymentu, ten głupi szczeniak musiał mu wszystko przypomnieć. A tak starał się tego uniknąć…
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Yuichi Harju Nie 04 Sty 2015, 18:13

Ten pocałunek, był impulsem. Ale czy go żałował? Nie, wręcz przeciwnie. To przywołało tyle przyjemnych wspomnień. Kiedyś z Nakagawą byli nierozłączni.. Aż do tamtego dnia.
Czy może być tak jak dawniej?
Naprawdę chciał go o to zapytać. Znów być przy nim. Być dla niego tym najważniejszym. Jednak tyle lat minęło. Wiele rzeczy się zmieniło. Czy uczucia także? Nawet jeżeli były tak silne ... Albo tylko ja myślałem, że są ... Czy czas tego wszystkiego nie zaprzepaścił?
Przesuwając paznokciami po skórze, na karku mężczyzny, pozostawiał po sobie czerwone szramy. Często tak robił, kiedy coś go gryzło, a akurat był przytulany przez Historyka. Łzy, aż same cisnęły mu się do oczu. Najgorszą, możliwą opcją, byłoby teraz zaczął się trząść. Przecież nie mógł pokazać ile ten pocałunek dla niego znaczy. Ale też nie mógł się tak po prostu odsunąć. Nie chciał, aby Isei źle to odebrał.
Nim zdążył zadecydować o czymkolwiek, nadzwyczajnie w świecie, wtulił się w niego. To ciepło, zawsze go uspokajało. Chociaż nieprzyjemny zapach dymu papierosowego, na marynarce mężczyzny, trochę drażnił jego nos.
Ba-dum, ba-dum... Głupie serce, nie chce nawet na chwilę się uspokoić.
Miał tylko nadzieję, że partner nie usłyszy tego.
- Ja... - Zaczął w końcu. - Pomimo tego co mi wtedy powiedziałeś... Pomimo tego co zrobiłeś... Nie mogłem o Tobie zapomnieć, tak jak mi kazałeś. - Usiał na swoim miejscu. - Tęskniłem za Tobą...
Yuichi Harju
Yuichi Harju

Wzrost : 188 cm
Zawód : Student historii
Age : 31

https://stayaway.forumpolish.com/t301-mlody-szef-yakuzy

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Wto 06 Sty 2015, 19:25

Chociaż ten nawyk drapania nie był zbyt przyjemny, to mężczyzna nawet się nie skrzywił. Ciężko nie przyznać, że miło było trzymać tego małego gamonia w ramionach, czuć jego ciepło i delikatne drżenie ciała. Prawie jak za starych dobrych czasów. Prawie. W końcu nie chodził ze szczawiem do baru.
Nie za bardzo odpowiadał mu fakt, że Yuichi w końcu się odsunął i z powrotem zajął swoje miejsce przy barze. Jednak pozwolił sobie na nie skomentowanie tego. Zwyczajnie zaczął mu się przyglądać, przy okazji słuchając tego ledwie wypowiedzianego „wyznania”. No cóż, rudzielec nadal potrafił być ujmująco słodki. Jeszcze tylko brakowało rumieńca na jego policzkach, hah.
- Już dobrze. Tylko mi się tu nie rozklej, ciamajdo. – prychnął cicho. Wyciągnął rękę w jego stronę i pogłaskał go lekko po policzku. Czy mogli wrócić do tego, co było dawniej? Pewnie nie całkiem. Harju podrósł, nieco się zmienił, a Nakagawa… cóż. Bardzo się zmienił. Zrobił się z niego niesamowity choleryk. Łatwo było go z irytować. Wątpliwym było, żeby mógł ponownie zaangażować się w związek. Przepaść wiekowa wciąż była obecna, a osobę historyka wyjątkowo drażniło zachowanie dużo młodszych osób. Nietrudno było doprowadzić go do szewskiej pasji. Ciężko stwierdzić, czy chłopak byłby w stanie znieść napady agresji starszego.
- Chcesz się przejść? Chłodne powietrze dobrze Ci zrobi. Tylko nie rób teraz żadnego wykładu o poziomie spalin i innych zanieczyszczeń, bo Cię uderzę. – mruknął, prostując się i wyciągając portfel z kieszeni. Uregulował ich rachunek i podniósł się z krzesła. Ciche strzyknięcie kości utwierdziło go w przekonaniu, że wieczorny spacer to dobry pomysł.
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Yuichi Harju Sro 07 Sty 2015, 13:25

- Niby kto ma zamiar się rozkleić, co? - Prychnął cicho, zaraz zaczynając się pogodnie śmiać. - Wiem, wiem... Znasz mnie lepiej od... Każdego mojego znajomego, a nawet i rodziny. To trochę przerażające, Sensei.
Wtulił policzek w ciepłą dłoń mężczyzny, przymykając przy tym powieki. Tak dobrze znany dotyk. Niegdyś mógł być zaledwie wspomnieniem. Teraz, po tylu latach. Może coś się zmieni? Unosząc lekko powieki, zerknął na niego.
Może nie mogło być jak dawniej... W końcu Yui nie ma piętnastu lat, a Isei nie jest jego nauczycielem. No i pewnie z biegiem czasu się zmienili. Ale kto powiedział, że nie można spróbować, zacząć czegoś całkiem nowego? Co prawda Yuichi jest dość arogancki. Nie przejmuje się tym co mówi. Ani... Nie ma... Jak to się mówi? Pohamowania? Tak. Jeżeli już zacznie mówić - lub wrzeszczeć - nie da się go zatrzymać. Bardzo szybko się irytuje, denerwuje. Wszystko zaczyna się od nerwowego uśmieszku i drgania brwi.
Oboje byli swoimi naturalnymi magnesami. Pomimo takiej różnicy wieku i czasu jaki się nie widzieli. Do tego dochodzą jeszcze różnice w zachowaniu i... Awersja Iseia do młodszych. Po tamtym zdarzeniu miał jakieś uprzedzenie.
Ale spróbować zawsze można...
- Ty serio mnie za dobrze znasz. To się robi przerażające w jakiś sposób.
Wstał z miejsca, nieco się "przeciągając". Momentalnie dało się usłyszeć odgłos strzyknięcia karku, kręgosłupa no i palców.
- No co? Od jakiegoś czasu tak mam... Taki mały nawyk. - Bez krępacji, chwycił jego dłoń. - To jak idziemy?
Yuichi Harju
Yuichi Harju

Wzrost : 188 cm
Zawód : Student historii
Age : 31

https://stayaway.forumpolish.com/t301-mlody-szef-yakuzy

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Isei Nakagawa Sob 17 Sty 2015, 15:34

- Czemu niby przerażające? Po prostu zostało Ci co nieco z gówniarza, to normalne. - odparł z deczka złośliwie. Nie odtrącił jednak jego dłoni. Wręcz przeciwnie, nawet przyciągnął go nieco bliżej i pocałował krótko w czoło. Niech ma, niech się cieszy. Odrobina przyjemności jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
- Idziemy, idziemy, tylko wypadałoby jeszcze uzgodnić GDZIE idziemy. Jesteś głodny czy coś? - zapytał, w myślach eksplorując ich urocze miasteczko, w którym było teoretycznie wszystko, a jednocześnie nic. A przynajmniej dla Nakagawy, który odwiedzał jedynie szkołę, bibliotekę, pub, klub ze striptizem i od czasu do czasu supermarket. Miejscówki, do których zabierał swoich tymczasowych partnerów też raczej się nie nadawały. Po prostu... no nie. Nie i nie.
- A zresztą... Nieważne. Gdzieś w końcu trafimy. - stwierdził nagle, machnąwszy na to wszystko ręką. Spontaniczne decyzje zwykle były najlepsze. Wyjątkiem było chociażby obmacywanie Yuichi'ego w szkole. Jakby mieszkania od tego nie mieli, huh. No ale, błędy błędami, przeszłość przeszłością, teraz mamy teraźniejszość, wow. No i tą teraźniejszością trzeba żyć.
W nieco lepszym nastroju opuścili pub, kierując się w miejsce bliżej nieokreślone.

[z/t x2]
Isei Nakagawa
Isei Nakagawa

Wzrost : 192 cm
Zawód : Historyk.
Age : 47

https://stayaway.forumpolish.com/t247-opryskliwy-syn-gliniarza#64

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Aksel Einar Pon 28 Wrz 2015, 18:07

On naprawdę nie rozumiał jakim cudem znalazł się w takim miejscu, do diabła przecież nawet nie lubił alkoholu! Westchnął zirytowany i spojrzał na towarzyszących mu ludzi, którzy w większości nie byli w stanie ustać o własnych siłach. Bycie jedynym trzeźwym w towarzystwie stanowczo nie należało do najprzyjemniejszych rzeczy. Niestety ciemnowłosy nie był w stanie znaleźć żadnej przekonującej wymówki, dzięki której mógłby się stąd zmyć. Akurat teraz, gdy naprawdę potrzebował szczęścia, ono postanowiło sobie pójść w cholerę. Z własnej nieprzymuszonej woli zgłosił się na ochotnika, który pójdzie po piwo dla reszty. Zawsze było to kilka minut z dala od podpitych kumpli, no i zmniejszało szanse na to, że któryś z tych idiotów zrobi sobie krzywdę podczas naśladowania ludzi poruszających się tylko na dwóch kończynach.
Gdy stał przy barze zdawało mu się, że widzi kogoś znajomego, niestety osoba ta tylko mu mignęła, przez co przeszkodziła w realizacji jego szatańskiego planu ucieczki. Aksel uśmiechnął się krzywo i spojrzał w kierunku swoich znajomych, lubił tych ludzi. Naprawdę! Tylko niekoniecznie w takim stanie. Gdy oderwał od nich wzrok zauważył, że Alan, blondyn który także zgłosił się na ochotnika na wyprawę do baru, przygląda mu się ze znudzonym uśmiechem. Tak, to że nie tylko on miał dość było pocieszające.
Aksel Einar
Aksel Einar

Wzrost : 201 cm
Age : 38

https://stayaway.forumpolish.com/t500-fizyka-stanowczo-potrzebuje

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Charles Douglas Nie 04 Paź 2015, 19:58

Zwykle nie można go było nazwać towarzyską osobą. Nie wychodził z domu tak często jak by mógł. Jednak po przeprowadzce do nowego miejsca chciał to zmienić. Uważał, że Japonia może być dla niego kluczem do weselszego, mniej aspołecznego życia, póki jest dostatecznie młody. Dlatego też ze znajomymi z pracy, którą dopiero co podjął, wybrał się do pubu na "coś mocniejszego". Nigdy nie miał okazji posmakować japońskiego alkoholu, bo kręcił się wokół whisky, whiskey i tego typu trunków ze swoich rejonów. Pierwszy raz okazał się być dosyć mocną falą dla jego głowy. Charles nigdy nie uważał się za osobę z dużym polem akceptacji wlewanego alkoholu i tak też naprawdę nie było. W stanie nietrzeźwości na tyle, by jeszcze chodzić, przeszedł do baru po wtórą z rzędu kolejkę dla całego stolika. Po zaniesieniu tacy przyuważył znajomą mu sylwetkę. Cóż, tak wielkiej osoby nie trudno zauważyć kiedy w barze znajduje się 3/4 Japończyków minimum 30 centymetrów niższych. W świetnym nastroju podszedł do ów osobnika i oparł się o jego ramię.
-Guid eenin! Kogo my tu mamy~! Aksel jak ja cię dawno nie widziałem! - wyszczerzył się przy powitaniu jakby to było zupełnie normalne spotkanie.
Charles Douglas
Charles Douglas


Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Aksel Einar Nie 04 Paź 2015, 21:19

Mógłby spodziewać się wszystkiego tylko nie tego, że spotka akurat tę osobę. Gdyby miał na to czas, to może nawet spojrzałby się z przerażeniem na Alana, niestety blondyn powiedział tylko coś, co brzmiało podejrzanie podobnie do “miłej zabawy”, po czym ulotnił się w stronę stolika, przy którym siedziała reszta ekipy.
”Cholerny zdrajca!”
Aksel pozwolił sobie na zamordowanie wzrokiem pleców uciekiniera i przeniósł spojrzenie na wyraźnie nietrzeźwego Douglasa. Jakoś nie potrafił sobie wmówić, że to się skończy bez ofiar. I to wcale nie dlatego, że nadal miał ochotę podbić swojemu byłemu oko, skądże! Chęć zrobienia czegoś równie głupiego minęła mu już dawno temu, mniej więcej wtedy, gdy złość została zastąpiona przez żal. On po prostu doskonale pamiętał, że podpity Wisienka stanowi zagrożenie dla wszystkiego w zasięgu wzroku, a co gorsza nawet dla siebie samego.
- Tsa… Ja ciebie też i może przy nie widzeniu się pozostaniemy? - zaproponował brzmiąc wręcz absurdalnie pogodnie. Niezbyt zaskakującym powinien być fakt, że nie miał ochoty użerać się z pijanym Wisienką, który za to wydawał się być dość entuzjastycznie nastawiony na jakąkolwiek rozmowę z kimkolwiek. Norweg westchnął cicho, a on głupi, jakieś kilkanaście minut temu myślał, że nie może być gorzej!
Aksel Einar
Aksel Einar

Wzrost : 201 cm
Age : 38

https://stayaway.forumpolish.com/t500-fizyka-stanowczo-potrzebuje

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Charles Douglas Nie 04 Paź 2015, 21:57

Zaśmiał się głośno i poczochrał mężczyznę po włosach jak gdyby nigdy nic. Zamówił szybko kolejną dawkę alkoholu skoro już stali przy barze.
-Spodziewałbym się ciebie wszędzie, tylko nie w Japonii! Można powiedzieć, że to było nam pisane, haha!-wziął od barmana zamówioną kolejkę i napił się jeszcze. Kto bogatemu zabroni!
-No wielkoludzie, co tu w ogóle robisz? Zwiedzasz? Mieszkasz? Podkładasz bomby? Bo ja, proszę ja ciebie, zatrudniłem się na uniwersytecie jakoś tu niedaleko, rozumiesz, no i jak zrobię co trzeba to będę wykładał tak normalnie. W ogóle cała ta Japonia to dla mnie jak nowy krok w życiu! Czy jak to się tam mówi, bo pewnie nie wiesz, ale miałem tam takie tam problemy no i załamanie i te sprawy i w ogóle.- wydobył z siebie ten potok słów na jednym wdechu, a potem znowu zaśmiał się uradowany widokiem Norwega. Chciał się odwrócić i nawet pociągnąć go gdzieś do stolika żeby pogadali, ale zachwiał się i przytrzymał jego ramienia.
-Uooch! Chyba za dużo wypiłem! A co tam, nie mam przecież zakazu! Hah! Aks, ale ty jesteś miękki! Jak zwykle. - i się przykleił do jego ramienia, opierając polikiem wygodnie jak na poduszce.
Charles Douglas
Charles Douglas


Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Aksel Einar Nie 04 Paź 2015, 22:34

- Za jakie grzechy…? - mruknął cicho pod nosem słuchając pijackiego bełkotu szkota. A mógł teraz być na spacerze z psem, to nie! On musiał dać się namówić na wyjście… Niech to szlag! Przecież takie wypady nigdy nie kończyły się dobrze! Co prawda aż tak beznadziejnego rozwinięcia się spraw nie podejrzewał, toż to był najczarniejszy z możliwych scenariuszy!
Poprawił włosy, których ułożenie postanowił zmienić chichoczący dziwak w głębokim poszanowaniu mający pojęcie przestrzeni osobistej i odliczył do dziesięciu w nadziei, że pomoże mu to zachować względny spokój.
- Z takimi płucami powinieneś zostać nurkiem. - westchnął będąc pod wrażeniem ilości słów jaką Charles był w stanie z siebie wyrzucić oraz czasu jaki chemik był w stanie wytrzymać bez oddychania. To że tamten wolał wykładać na uczelni, można było to zaliczyć do marnowania talentu!
- Nie uważasz, że powinieneś przestać Douglas? Niedługo nie będziesz w stanie ustać na nogach, z resztą już teraz idzie ci beznadziejnie. - nie żeby Einara obchodziło to jak irytujący chichracz dotrze do domu, co to, to nie! Nie no dobra, trochę go to obchodziło. Skrzywił się do własnych myśli i postanowił zrobić coś, co od razu uznał za idiotyczne. Wiedział jednak, że w tym wypadku im szybciej zareaguje tym większe ma szanse na powodzenie.
- Zbieraj się odprowadzę cię.
Aksel Einar
Aksel Einar

Wzrost : 201 cm
Age : 38

https://stayaway.forumpolish.com/t500-fizyka-stanowczo-potrzebuje

Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Charles Douglas Nie 04 Paź 2015, 22:44

Gdyby mógł to uśmiechnąłby się jeszcze szerzej na propozycję odprowadzenia go.
-No dobra! Pokażę ci mój dom i w ogóle...-zatrzymał się jednak i zamyślił dłuższą chwilę.-Tylko gdzie ja mieszkałem.-podrapał się po głowie zdezorientowany, po chwili wybuchając głośnym śmiechem.
-Jakoś mi się zapomniało! Jestem tak krótko tutaj, że normalnie nie wiem! I co teraz? Nie odprowadzisz mnie. Oo, to smutne. I gdzie ja pójdę? Aaa, tyle pytań, tyle pytań!- mocniej złapał go za rękaw, nie chcąc oczywiście puścić, bo byłoby smutno i samotnie jakby teraz Wielkolud sobie poszedł!
-Wypiłbym w sumie jeszcze trochę, bo to dobre to japońskie picie. A ty próbowałeś tego alkoholu? Do whisky to się nie ima nawet, ale da się przeżyć taki wieczór w barze!
Charles Douglas
Charles Douglas


Powrót do góry Go down

Pub "Homura" - Page 2 Empty Re: Pub "Homura"

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach