Stay Away!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Świątynia

+2
Ichiro Aiko
Silminyel
6 posters

Go down

Świątynia           Empty Świątynia

Pisanie by Silminyel Pon 28 Lip 2014, 21:05

Świątynia           2cz2a9c
Ukryta przed wzrokiem postronnych w odmętach parku. Niewielu wie o jej istnieniu.
Silminyel
Silminyel
Admin


https://stayaway.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Ichiro Aiko Pon 25 Sie 2014, 16:54

Przyjął ramię blondyna i pozwolił się prowadzić, bo nie znał miejsca do którego się wybierają. Podobało mu się jego zachowanie i maniery, jakie przy nim okazywał - nie wiedział, czy są dla niego czymś naturalnym, czy jedynie częścią flirtu, ale nie interesowało go to. Ichiro lubił czuć się, jak dama w dobrym towarzystwie - najlepiej podrywana dama, więc nie ma się czemu dziwić, że z chęcią spotykał się z Francuzem.
I nie, na razie nie brał całej tej sytuacji na poważnie. Ichiro bardzo łatwo się zauraczał, był całkiem "kochliwy", jednak na własne szczęście potrafił nad tym zapanować i nie nazywał swoich zauroczeń poważnymi uczuciami. Jest młody, ma czas, może się bawić. I nie twierdził, że na pewno nic z tego nie wyjdzie, po prostu nie myślał o tej znajomości jeszcze w podobnych dziedzinach.
- Nigdy nie widziałem tego miejsca. - przyznał. Przed rozpoczęciem liceum mieszkał w okolicznym miasteczku, ale często bywał w tych okolicach - zawsze wolał większe miasta. Dziwiło go, że nigdy nie zauważył miejsca, które tyle razy mijał.
Całą drogę rozmawiali w języku blondyna, co Ichiro bardzo odpowiadało, choć starał się nadmiernie tego nie okazywać. Posłał mu przelotny uśmiech i w końcu odsunął się, puszczając przy tym jego ramię.
- Więc, panie fotografie? Proszę zadbać o swojego modela. - powiedział, oczekując na konkretne instrukcje, ciekaw czego konkretnie oczekuje w tej chwili Julien.
Ichiro Aiko
Ichiro Aiko
Diwa

Wzrost : 157 cm
Zawód : Uczeń
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t202-aiko-ichiro

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Julien Niquet Czw 28 Sie 2014, 23:53

- Naprawdę? Cóż, w takim razie cieszę się, że to ja Ci je pokazałem. - uśmiechnął się nieznacznie, przystając przed schodami prowadzącymi do wrót świątyni. - Zanim zaczniemy chciałbym Ci dać malutki bonus do wynagrodzenia, które ustalaliśmy wcześniej. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Zazwyczaj nie zajmuję się kobiecymi akcesoriami. - usprawiedliwił się jeszcze, zanim puścił dłoń młodszego chłopaka. Zaraz potem sięgnął do torby, by wyjąć z niej podłużne, eleganckie pudełeczko i otworzyć je przed zaintrygowanym rudzielcem. Jak się okazało, w środku znajdował się misterny, cieniutki srebrny łańcuszek z niewielką zawieszką w kształcie motyla o skrzydełkach wysadzanych niewielkimi kryształkami.
- Pozwolisz? - zagadnął, a po uzyskaniu zgody stanął za swoim modelem i udekorował jego szyję nową błyskotką, nie darując sobie delikatnego przesunięcia palcami po delikatnej, jasnej skórze. Gdyby nie wiedział, że Ichiro jest mężczyzną, prawdopodobnie nigdy by go nawet nie dotknął. Ach, chłopak zdecydowanie miał szczęście. Wpadł w oko odpowiedniej osobie. Jeśli tylko ładnie się postara, to ich współpraca mogła nieść ze sobą wiele, naprawdę wiele korzyści. Ale to jednak zależało w głównej mierze od tego atrakcyjnego i urokliwego modela.
Julien Niquet
Julien Niquet
Pełzacz

Wzrost : 185 cm
Zawód : Fotograf//Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t248-tu-parles-francais

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Ichiro Aiko Pią 29 Sie 2014, 01:15

Cóż, przyjaciele z korzyściami pod wieloma względami. Nie ma chyba jednak sensu zbyt silnie uprzedzać wydarzeń, wystarczy czekać i obserwować, jak się sytuacja potoczy. Na słowa blondyna jedynie się uśmiechnął i zerknął zaciekawiony na prezent. Ichiro może nie wielbił świecących brylancików, ale w tym wydaniu faktycznie wyglądały one ładnie. Rudzielec uwielbiał dodatki, wisiorki, jakąkolwiek biżuterię. Z resztą - Ichiro kochał także dostawać prezenty. Oczy aż mu lekko zabłyszczały i uśmiechnął się wdzięcznie.
- Dziękuję, jest śliczny.
Stwierdził, po czym pozwolił sobie założyć łańcuszek. Wcale nie był pewien, czy delikatne muśnięcie na szyi było przypadkowe i, aby to subtelnie zaakcentować, spojrzał prosto w oczy Juliena z nieznacznym uśmieszkiem, jakby chciał powiedzieć "widziałem!".
- Piękne miejsce, piękna biżuteria i przede wszystkim piękny model. Teraz twoja sesja musi być doskonała. - dodał zaraz, choć odsunął się dopiero po chwili gotów robić, co Julien mu zasugeruje.
Ichiro Aiko
Ichiro Aiko
Diwa

Wzrost : 157 cm
Zawód : Uczeń
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t202-aiko-ichiro

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Julien Niquet Sob 30 Sie 2014, 23:48

- Byłbym idiotą, gdybym miał zaprzeczyć Twoim słowom. - odparł z rozbawieniem, odsuwając się o pół kroku. Ach, ten uśmiech, to spojrzenie... Już wtedy w parku wiedział, że musi, po prostu MUSI uwiecznić ten obraz na zdjęciu. Ichiro był wyjątkowo charyzmatycznym chłopcem, a jego otwartość znalazła ujście w jego wyglądzie zewnętrznym. Już nawet pomińmy damskie ubrania. Rudzielec wyglądał jak osoba, z którą można było porozmawiać o wszystkim. Budził zaufanie... no i wiele innych uczuć z pewnością też.
- A teraz weźmy się do pracy. - z tymi słowy Francuz wyciągnął swoje ukochane cacuszko z torby, całkowicie skupiając się na swoim zadaniu. Sesja szła gładko, przyjemnie. Zarówno ujęcia na schodach, przy samym budynku świątyni, jak w okalających go zaroślach wyszły po prostu idealnie, urzekająco, w pewnym stopniu nawet magicznie. Udało mu się uchwycić niesamowity wygląd otoczenia, ale też urodę modela, klimat sesji i cudownie uszytą kreację. Wszystkie elementy współgrały ze sobą, tworząc jedną spójną całość. Idealny materiał portfolio obydwojga. Po zakończonej sesji udali się jeszcze na krótki spacer, a następnie Julien zaoferował się, że podprowadzi Ichiro na przystanek. Po ustaleniu terminu przesłania zdjęć oddalił się, wcześniej jednak ucałowawszy krótko wierzch dłoni towarzysza na pożegnanie.
Gdy kierował się w stronę motelu, w którym tymczasowo pomieszkiwał, wyciągnął z kieszeni spodni komórkę i zaczął pisać sms'a do swojego drugiego, właściwie to przyszłego modela. Po wysłaniu wiadomości uśmiechnął się szeroko, lecz i nieco zadziornie. Intuicja mu podpowiadała, że otrzyma pozytywną odpowiedź. No, a teraz wypadało się tylko spakować i powiadomić rodziciela o drobnej zmianie w planach.

[z/t] x2
Julien Niquet
Julien Niquet
Pełzacz

Wzrost : 185 cm
Zawód : Fotograf//Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t248-tu-parles-francais

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Raiden Masahiko Sro 25 Lut 2015, 15:58

Trochę zaskoczyło go zachowanie chłopaka. Mimo tego, że nie wiedział w co się pakuje i tak chciał doprowadzić jak najszybciej do ich zbliżenia. Raiden postanowił udawać, że nie planuje niczego „ciekawego” dla nich z tej okazji. W dniu w którym nie będą się widzieli będzie musiał się udać do sklepu na zakupy. Pozostawała jedna kwestia – wyszukania ów miejsca w sieci. Na pewno nie zrobi tego przy blondynie, nie ma opcji.
Grzecznie zaparzył czarną, liściastą herbatę którą przelał do termosu. Nie miał tylko alkoholu, ale miał zamiar go kupić w drodze do parku. Tak też się stało, niedługo po wyjściu z mieszkania bruneta wstąpili do monopolowego by zaopatrzyć się w niewielką, szklaną butelkę pełną płynu w odcieniu pomarańczowym, którym była wódka brzoskwiniowa. Schowawszy ją do kieszeni płaszcza ruszyli dalej.
Gdy dotarli na miejsce mężczyzna uśmiechnął się delikatnie. Faktycznie, pomimo iż w parku było dość sporo osób tak przy samej świątyni była pustka. Odczuł przez to ulgę, spokojniej kierując swe kroki w stronę jednej z ławek blisko budynku. Usiadł na niej i odkręcił termos, dolewając do herbaty alkohol. Zakręcił pojemnik i nim delikatnie wstrząsnął, mieszając obie ciecze by ich smak się przeniknął. Po skończeniu wykonywania tej czynności ponownie otworzył termos, tym razem nalewając napój do kubeczka. Podał go chłopakowi by ten mógł się z niego napić. Sam sięgnął po pojemnik w którym znajdował się posiłek dla nich. Otworzył wieczko warstwy z zupą, po czym wyjął łyżeczkę i zaczął ją powoli jeść. Co rusz zerkał na Juna, obserwując jak ten zadowolony patrzy przed siebie i sam zerka co jakiś czas na Raidena.
- A-Aki-chan… B-będziesz ze mną bez względu na wszystko, prawda? – zapytał.
Brunet strasznie denerwował się tym, co zamierza zrobić. Dla kogoś takiego jak blondyn może wydawać się to dziwne, ale jako rodzimemu Japończykowi jego to interesowało i był przekonany, że wręcz musi to zrobić. Czerwona czy niebieska? Jedna bardziej pasuje kolorystycznie mi, ale z kolei druga będzie lepiej na nim wyglądała… Sam już nie wiem. A może czarna? Lub biała? Jest neutralna i powinna być najlepsza ale… Ugh! To nie jest coś ważnego a denerwuje się jak przed zakupem psa! Do tego dochodzi parę innych rzeczy… Zarumienił się delikatnie na samą myśl, jakie zakupy musi zrobić przed ich pierwszym razem.
Raiden Masahiko
Raiden Masahiko
Cnotka

Wzrost : 192 cm
Zawód : Właściciel herbaciarni "Camellia"
Age : 36

https://stayaway.forumpolish.com/t367-raiden-masahiko

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Jun Hanabi Sro 25 Lut 2015, 22:05

Dmuchał właśnie na łyżkę z gorącą zupą, gdy usłyszał pytanie chłopaka. Uśmiechnął się i od razu pokiwał twierdząco głową w odpowiedzi. W końcu nie wypada mówić z pełnymi ustami. Co on kombinuje? A co jeśli serio ta lewatywa mu chodzi po głowie?! Może powinienem mu powiedzieć, że coś takiego sam sobie zrobię? Nie no to źle zabrzmi… Zresztą nie chcę robić lewatywy!! Może są inne sposoby? Cholera, dziewczyny nigdy nie miały takich problemów, zaczynam być zazdrosny, że nie jestem jedną z nich. Skończył zupę i zaraz przygotował im po porcji drugiego dania, mieszając część ryżu z sosem i mięsem. Ale mają okres. Właśnie! Okres! Chwila… Raz przecież terminy jednej z moich byłych… Chwila, chwila. Mówiła, że ma okres, ale po godzinie go nie miała, a ja na to poszedłem. Dopiero później przewertowałem internet, że okres trwa co najmniej trzy dni.. a to był drugi. Zmrużył oczy, przeżuwając nieco wolniej pokarm w ustach. Czyli skoro ja i ona… To znaczy, że..że..KOBIETY ROBIĄ SOBIE TAM LEWATYWY?!!!! Momentalnie opluł się jedzeniem i zaczął nieco kaszleć, przez kawałek ryżu, który utknął mu w gardle. Za chwile wszystko było w porządku, głównie dzięki klepaniu dłonią pleców blondyna.
- N-nic mi nie jest… Ostry kawałek, wybacz. – wydusił, wycierając swoje usta chusteczką. Przestań myśleć o lewatywie, przestań myśleć o lewatywie, przestań myśleć o lewa… Spojrzał na twarz chłopaka i zaraz mocno poczerwieniał na policzkach. No i znowu pomyślałem! Cholera, muszę się jakoś opanować!
- Upiekę nam szarlotkę jak wrócimy, możesz mi pomóc, zetrzesz jabłka i doprawisz cukrem i cynamonem, hm? Lubisz szarlotkę? Pisałeś kiedyś, że jeśli ma tą piankę, to uwielbiasz ją jeść. Ubiję ją z białek, dodam szczyptę soli, to będzie sz..sztywniejsza… - powiedział niepewnie, czując jak pieką go nieco końcówki uszu. No i pięknie teraz myślę o zboczonych rzeczach, nawet gdy rozmawiam o gotowaniu! Sięgnąłem oficjalnie dna! Zatkał zaraz swoje usta kubkiem herbaty, była wyjątkowo słodka i delikatna, pomimo alkoholu, dzięki czemu jeszcze bardziej posmakowała blondynowi.
- Smakowało? – zapytał, gdy ostawił pusty kubeczek na bok. W tym słowie przynajmniej nie ma jak się doszukiwać podtekstu. Ha! Chociaż…jak dłużej o tym pomyśleć, to. . . STOP! Coś nie tak się dzieje z moim libido, gdy jestem obok niego! Chociaż starał się mieć poważny wyraz twarzy, te odznaczające się na jasnej cerze rumieńce mówiły same za siebie.
Jun Hanabi
Jun Hanabi
Spec od lewatywy

Wzrost : 175 cm
Zawód : Seiyuu (jap. aktor głosowy)
Age : 34

https://stayaway.forumpolish.com/t368-jun-hanabi#2832

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Raiden Masahiko Nie 01 Mar 2015, 20:24

Trochę niepokoiło go zachowanie chłopaka. Nagle zrobił się czerwony, na dodatek zakrztusił się i bez jego pomocy nie dałby sobie rady. Pod koniec jeszcze się zająkał... Myślał tylko o dwóch wytłumaczeniach - albo pomyślał o czymś śmiesznym albo o czymś zboczonym. Utrzymywanie się wypieków na policzkach blondyna uznał za potwierdzenie drugiej opcji.
- N-nie mogę się doczekać. - uśmiechnął się delikatnie. - I t-tak, smakowało... Bardzo dobrze gotujesz, wiesz Aki-chan? Chciałbym kiedyś wracać d-do domu i mieć obiad przygotowany p-przez Ciebie...
Zazwyczaj kiedy wracał z pracy zamawiał byle co i jadł samotnie, oglądając w telewizji jakiś program bądź informacje. Wspólne posiłki które ostatnimi czasy mieli były miłą odskocznią od czegoś takiego.
Jutro... Tak, jutro zrobię zakupy. W końcu kto wie kiedy miną nam te randki? Muszę być przygotowany. Najchętniej zrobiłbym listę i poszperał w internecie na ten temat ale przy nim nie mogę bo jeszcze zobaczy co planuję... Westchnął ciężko. Sięgnął po termos i nalał do niego herbaty, tym razem samemu wypijając ją niemalże w całości. Będę musiał mu zawiązać oczy, inaczej jeszcze ucieknie mi z łóżka... Ta wizja nieco go rozśmieszyła - nagi blondyn biegnący przez jego mieszkanie, ubierając się pospiesznie w drodze. Gdyby był bardziej otwarty na świat i okazywanie swoich emocji zaśmiałby się głośno, lecz będąc wciąż cichym sobą zrobił to tylko wewnątrz siebie.
- O-ogólnie... Mogę zamówić n-nam tort... W-w sumie to Tobie... Przecież masz niedługo urodziny, Jun. - spojrzał na niego z uśmiechem. - M-mam też pomysł na prezent, wiesz? - dodał.
Wypatrzył to już jakiś czas temu. Zamierzał kupić mu pakiet relaksacyjny do spa. Miał nadzieję, że chłopakowi się spodoba gdyż ostatnimi czasy był zmęczony pracą. Według Raidena zasługiwał na coś takiego a że nie jest to super tanie... Oczywiście kupił to i sobie, wiedząc, iż blondyn nie będzie skłonny iść samotnie. To będzie dla niego test ile jest w stanie znieść dla Hanabiego - będzie w miejscu, gdzie sporo ludzi przyjeżdża odpocząć, na dodatek będzie masowany i "odnawiany biologicznie" przez obce mu osoby. Na myśl o tym nerwowo przełknął ślinę, wciąż jednak utrzymując uśmiech na twarzy. Uznam to za karę za to, co mam zamiar mu zrobić podczas seksu...
Raiden Masahiko
Raiden Masahiko
Cnotka

Wzrost : 192 cm
Zawód : Właściciel herbaciarni "Camellia"
Age : 36

https://stayaway.forumpolish.com/t367-raiden-masahiko

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Jun Hanabi Pon 02 Mar 2015, 18:07

Dopiero co zdążył nieco ochłonąć, kiedy brunet wypowiedział te słowa. Jego uszy znowu mocno zapiekły, aż zrobiło mu się głupio, że sam miał jakieś zboczone wyobrażenia, a Raiden myślał o czymś takim. Też chciałbym ci gotować… Ale to by oznaczało mieszkanie razem…chyba. Przymknął nieco oczy, zataczając się w świat swoich fantazji, jednak zaraz obraz został rozwiany przez słowa bruneta.
- Tort? Może być, ale przyjdziesz z nim do mnie i spędzimy je razem. – odpowiedział, pomijając część o prezencie. To było miłe, jednak nie chciał żeby chłopak wydawał na niego za dużo pieniędzy. Raiden potrafił go coraz bardziej zaskakiwać, tak więc nie wiedział czego mógł się spodziewać.
W jego rodzinie zawsze dostawał pieniądze, czasem bliźniaczki wpadły na głupi pomysł i dawały mu coś innego. Od kiedy się wyprowadził zazwyczaj nie obchodził jakoś specjalnie tego dnia. Telefon miał zawsze wyłączony, tak samo internet, sam nie wiedział dlaczego irytuje go to składanie życzeń. Uważał to za coś sztucznego i niepotrzebnego, kiedyś jeszcze bywało inaczej. Zazdrościł rówieśnikom imprez i zapraszania gości, gdzie w jego rodzinie nie uznawano czegoś takiego. Westchnął cicho, rozwiewając zaraz te myśli, nie będzie sobie przecież psuł humoru czymś takim.
- Tylko nie wydawaj dużo pieniędzy na ten prezent, proszę. – uprzedził go, przysuwając się bliżej niego, tak aby ich ramiona się stykały. – Ucieszyłbym się nawet z bransoletki, albo przywieszki do telefonu. Zawsze jakbym na to patrzył, myślałbym o tobie. – szepnął, obejmując jego ramię dłońmi, aby się do niego przytulić. Pogoda była naprawdę ładna, a czas płynął dziwnie szybko, chociaż blondyn tego nie chciał. Westchnął cicho, podnosząc głowę, aby zerknąć na chłopaka. Dziwnie jest być z facetem, ale z drugiej strony chyba lepiej niż z dziewczyną. Przy nim mogę się jakoś bardziej rozluźnić i… Zawsze serce zaczyna mi tak szybko bić.
Jun Hanabi
Jun Hanabi
Spec od lewatywy

Wzrost : 175 cm
Zawód : Seiyuu (jap. aktor głosowy)
Age : 34

https://stayaway.forumpolish.com/t368-jun-hanabi#2832

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Raiden Masahiko Wto 03 Mar 2015, 19:21

Gdy chłopak powiedział, że nie chce drogiego prezentu jego plan legł w gruzach. Przecież był gotów się poświęcić by sprawić mu trochę radochy. Westchnął ciężko by po chwili się odezwać.
- W-w takim razie zjemy tort, dostaniesz prezent a potem C-Cię gdzieś zabiorę, dobrze? Bo mam już plan co do Twoich urodzin… - mruknął.
Mimo wszystko chciał to spełnić. Miało to niejako zniwelować jego fobię do obcych ludzi, a przynajmniej miał taką nadzieję.
Odgarnął chłopakowi włosy za ucho, obserwując go uważnie. Widywali się od niedawna a już był dla niego tak ważny. Chciałby mu dać wszystko co uważa za najlepsze na tym świecie, jednak musiał się powstrzymać. Nie wszystko na raz! Najpierw randki, potem seks a jak dobrze pójdzie i nie wystraszy blondyna to będzie mógł podjąć kroki, by ich związek stał się bardziej poważny. Krok po kroku…
Gdy zawiało chłodniejsze powietrze wyciągnął ramię i objął nim Juna. Wiedział, że jest wrażliwy na zimno i nie chciał, by jeszcze się rozchorował przez niego. Zdjął z siebie swój szalik i owinął nim twarz partnera. Uśmiechnął się do niego, przymykając przy tym oczy. Mógł w tym momencie wyglądać jak niewinny kot, ale kto wie co skrywało się za tym obliczem?
Nie wiedział ile siedzieli w tej ciszy delektując się swoją obecnością gdy zaczęło się ściemniać. Musiał przyznać iż czas leciał nieubłagalnie szybko. Odrobinę posmutniał, lecz w końcu wstał i wyciągnął rękę do chłopaka.
- Chodź… Pora wracać. Odprowadzę Cię pod dom. – szepnął.
Najchętniej by tu został aż do rana ale sam musiał wracać by się wyspać przed kolejnym dniem pracy. Widział, że również blondyn nie ma na to ochoty. Serce mu się krajało na widok jego smutnej miny… Jedyne pocieszenie było takie, że właśnie kończą pierwszą randkę więc do ich seksu zostały cztery. Jestem okropny bo myślę w ten sposób? Uh… Z jednej strony tak ale z drugiej chętnie bym go zobaczył w łóżku… Tyle razy ze mną igrał przez wiadomości, zdjęcia, a na dodatek teraz doszły te pieszczoty… Zarumienił się lekko idąc z Junem alejką prowadzącą do centralnej części parku, z którego szybko wyszli i udali się po taksówkę.

[Obaj ZT]
Raiden Masahiko
Raiden Masahiko
Cnotka

Wzrost : 192 cm
Zawód : Właściciel herbaciarni "Camellia"
Age : 36

https://stayaway.forumpolish.com/t367-raiden-masahiko

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Yuu Shibuya Sob 08 Sie 2015, 22:33

- N-najbardziej… um. - zamyślił się nie chwilę, starając ogarnąć swoje nieco dziwne myśli. No, dalej spokojnie. To tylko ręka, to nic złego…! Rany, zaraz serce mi oszaleje. Co też było prawdą, krew w organizmie chłopaka była pompowana z zawrotną prędkością, a echo łomoczącego serca odbijało się w jego uszach. Może to i głupie, ale Yuu pierwszy raz doświadczał czegoś takiego. Jednak za nic się do tego nie przyzna, nie może.
- Chyba jednak modelina. Ha, ha, ha… Chociaż na studiach raczej robię rzeczy z gliny. Jednak lubię bardzo modelować coś dłońmi. - odpowiedział lekko się uśmiechając.
Szedł cały czas przy mężczyźnie, już z czasem przyzwyczajając się do tego uścisku dłoni. Szczerze, bardzo mu się to spodobało, a gdy już znaleźli się przy świątyni, Yuu popadł w ogromny zachwyt. Przyglądał się temu magicznemu widokowi w zdumieniu, miał ochotę podbiec, dotknąć mchu, obejrzeć całą świątynię, położyć się na trawie, jednak z tych fantazji wyrwał go głos Keisuke. Kiwnął jedynie głową w jego stronę i zajął miejsce obok bruneta. Yuu przełożył już dłonie na swoje kolana i nieco zawstydzony słuchał całej propozycji Keia. Niestety na chwilę się wyłączył po usłyszeniu pewnych słów. ”Uwieść mnie?!” Mnie?! Naprawdę? Podobam mu się?! Ktoś taki jak ja… Jestem przecież prawiczkiem, zupełnie nie mam doświadczenia, a on już ma pracę i… Nie ma żony? Gdyby miał to nie proponowałby mi mieszkania i nie mówił tych wszystkich rzeczy, prawda? Chłopak, zaczął się bawić palcami od swoich dłoni. Ugh, chciałbym… tak bardzo chciałem się komuś spodobać, teraz mam szanse! Miałem się zmieniać, mogę raz zaryzykować. Chcę. Chcę zaryzykować!
- …bie… - mruknął pesząc się po same uszy - ..mógłbym zostać u ciebie, jeśli to nie problem. - wyszeptał i szybko odwrócił głowę w bok, zasłaniając dłońmi gorące policzki. Powiedziałem to! Pierwszy raz w życiu powiedziałem to, co czuję! Co teraz? Nie wiem jak mam się zachować! Powinienem coś jeszcze powiedzieć? A co jak uzna mnie za jakiegoś nachalnego dzieciaka?! Nie, nie, nie! Nie chcę żeby tak o mnie myślał!
- J-jeśli nie da rady to…to… ja… um..! - zaczął sam plątać się we własnych słowach, a jego głos zdradzał zdenerwowanie jakie go teraz ogarniało. Boję się na niego spojrzeć! O rany… Kręci mi się w głowie. Zasłonił teraz swoje oczy, przygryzając swoją dolną wargę.
Yuu Shibuya
Yuu Shibuya

Wzrost : 158 cm
Zawód : Student
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t348-yuu-shibuya?nid=1#2650

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Yuu Shibuya Pią 04 Wrz 2015, 02:00

Rozgwieżdżone niebo nad jego głową, a każda z gwiazd zaczynała świecić coraz jaśniej. Mrugała do niego, powiadamiając podobne jej aby również ukazały się przed oczami chłopaka. Ich blask nieco przytłaczał chłopaka, światło sprawiało, że zamknął na chwilę oczy, a gdy znowu je uchylił cały świat zawirował. Serce zaczęło bić jak szalone, całe ciało momentalnie rozgrzało się niczym po mocnym alkoholu w zimowy dzień. Sweter starał się przylegać bardziej do jego ciała, dłonie zdrętwiały od jednej pozycji, na jego udach. Wstrzymał oddech, nie wiedział dlaczego ale cholernie bał się teraz oddychać, jakby to miało pokazać stan w jakim się znajdywał. Jakby jego oddech mógł wyszeptać „to mój pierwszy, prawdziwy pocałunek”. Jego oczy zabłyszczały, gdy Kei odsunął się od jego twarzy. Czuł jak powoli do jego uszu zaczynają dochodzić różne dźwięki. Najpierw cykady, potem szum wiatru, jednak zaraz znowu to przycichło, a on usłyszał tylko czysty głos bruneta. Jakby momentalnie po tym otrzeźwiał i szybko podniósł dłonie do swoich ust zasłaniając je. Jak on to…tak szybko i nagle! Jednak dłonie nie dotykały gorących ust, na których nadal czuł wargi Keisuke. Chciał mimo wszystko czuć to jak najdłużej, a przecież nawet najmniejszy dotyk mógł zniszczyć te przyjemne dreszcze, które teraz przez nie przebiegały. Nie mogę się skupić… O czym rozmawialiśmy? Jak do tego doszło? Czemu nie zareagowałem? Dlaczego chciałbym jeszcze?! Jego dłonie z twarzy przesunęły się na końcówki czerwonych uszu.
- He, he… zapamiętam. – odpowiedział cichutko zawstydzony. Pierwszy raz komuś się aż tak spodobałem. Ale… może i to głupie i naiwne, to chcę tego. Podoba mi się, że jest taki. Chociaż ten pocałunek… Sam nie wiem! To było…było przyjemne.
- Będę jutro czekać. Obiecuję, że będę! Więc przyjedź… proszę. - dodał nieco mniej pewniej. Gdzieś w głębi miał dziwną obawę, że jest nadal gdzieś w kącie w klubie, pijany i nieprzytomny, a to co teraz ma miejsce to jego sen. Dlatego też wyciągnął za chwilę swój telefon i podał go mężczyźnie.
- Jeśli to nie problem, to podałbyś mi swój numer telefonu? Tak, żeby móc jutro się porozumieć… - wytłumaczył. Rany… całowałem się! CAŁOWAŁEM! JA! Teraz ten drobny fakt coraz bardziej docierał do Yuu. Jego dłoń z telefonem nieco drżała od nadmiaru tych wszystkich emocji, a on sam nie był tego świadomy. Dopiero gdy Kei chwycił jego telefon i otworzył klapkę doszło coś do Yuu. Jego oczy momentalnie powiększyły się, a usta otworzyły, jakby chciał coś krzyknąć, jednak końcowo tego nie zrobił. NIE. Nie, nie, nie, nie, nie!!!! Dlaczego ustawiałem swój rysunek na tapetę?! NA DODATEK TAKI! Ale, ale może nie zauważy…. Nie no na pewno zauważy, to tapeta! Pochylił głowę w dół, łącząc swoje dłonie ze sobą. Otóż na tapecie Yuu był rysunek pewnego chłopaka, jeden z jego postaci mangi, którą rysował związany za ręce do góry, a jego nogi były przypięte do rury, która uniemożliwiała ich złączenie. Takie lekkie klimaty bdsm. No to leżę, na całej linii. Co mnie podkusiło, żeby to rysować?! Naczytałem się za dużo mang i tak to się kończy! Nawet nie wiem jak się z tego wytłumaczyć…! Wyjdę na zboczeńca, a to był dopiero mój pierwszy pocałunek. Dlaczego zawsze coś musi się zepsuć..?!

Yuu Shibuya
Yuu Shibuya

Wzrost : 158 cm
Zawód : Student
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t348-yuu-shibuya?nid=1#2650

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Yuu Shibuya Pon 12 Paź 2015, 08:10

Spacer niestety trwał dla Yuuichiego zdecydowanie zbyt krótko, dlatego też, gdy przyjechała taksówka było widać lekkie zniechęcenie na jego twarzy. Co prawda wszystko działo się szalenie szybko, szybciej niż mógł nawet głębiej się nad tym zastanowić. Poznanie Keisuke, za chwilę propozycja mieszkania u niego, na dodatek to wyszło od samego Yuu! Kto by pomyślał? Pierwszy raz w życiu dokonał tak szalonej decyzji. Powinien się chyba martwić, mieć jakieś obawy, w końcu zamieszka z całkiem obcą mu osobą. Jednak jedyne co czuł to ekscytację, nie mógł wręcz zasnąć w nocy, oczekując jutra. Swoje rzeczy zapakował w godzinę po powrocie do dormitorium, nie wiedząc co z sobą zrobić sprawdzał co chwila torby, czy nie zapomniał czegoś. Pocałowaliśmy się! Mój pierwszy pocałunek! Miał takie... gorące usta i nieco wilgotne. Właśnie przez takie myśli nie mógł zmrużyć oka, co w końcowym efekcie sprawiło, że od 3 w nocy siedział już ubrany na zaścielonym łóżku. Aby zabić czas trochę rysował, buszował po sieci przez telefon, aż w końcu nadeszła upragniona godzina.
Gdy zmierzał razem z Keisuke do jego mieszkania, ciągle na niego zerkał nieco się rumieniąc, gdy jego oczy obniżały się na usta bruneta. Dziś też mnie pocałuje? Ugh. O czym ja znowu myślę?! Nigdy wcześniej tak nie miałem...

[z/t x2 -> mieszkanie Keisuke]
Yuu Shibuya
Yuu Shibuya

Wzrost : 158 cm
Zawód : Student
Age : 32

https://stayaway.forumpolish.com/t348-yuu-shibuya?nid=1#2650

Powrót do góry Go down

Świątynia           Empty Re: Świątynia

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach